Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niech nasze władze przyjrzą się absurdom

Barbara Majewska
Kierowcy, którzy codziennie muszą się zmagać z przejazdem przez lubelskie ulice, ochoczo przysyłali nam propozycje do listy komunikacyjnych absurdów. Razem spróbujemy zwalczyć utrudnienia na drogach. Długą listę drogowych kiksów przekażemy Stanisławowi Ficowi, z-cy prezydenta miasta, i będziemy bacznie obserwować, czy urzędnicy wsłuchają się w głosy naszych Czytelników i ułatwią im poruszanie się po ulicach Lublina.

Najwięcej negatywnych opinii zebrała ulica Kunic- kiego.

- Jest za wąska i naszpikowana zbędnymi wysepkami - twierdzą kierowcy. Negatywne uwagi posypały się również na rondo na skrzyżowaniu ulicy Armii Krajowej z ulicą Jana Pawła II. Choć rondo oznakowane jest zgodnie z przepisami, jest tak nietypowo zorganizowane, że przejazd nim sprawia trudności nawet najbardziej doświadczonym kierowcom.

Czytelnicy wskazali wiele ulic, które w ciągu dnia są tak zastawione parkującymi autami, że bezkolizyjny przejazd nimi graniczy z cudem.

Okazuje się również, że przejazd przez Lublin w godzinach szczytu przez osobę nieznającą miasta jest bardzo trudny. Chodzi o to, jak i gdzie ustawione są znaki informujące o numerze drogi i kierunku tras. - Każda taka informacja powinna być widoczna z daleka i powtórzona dodatkowo na samym skrzyżowaniu - proponuje nasz Czytelnik.

Na domiar złego, sporo krwi psują kierowcom miłośnicy jednośladów. Na drogach, gdzie wyznaczone są specjalne trasy dla rowerzystów, i tak można spotkać cyklistów przemierzających ulice razem z samochodami.

To utrudnia życie kierowcom

1.Brak zielonej strzałki przy skręcie z Łęczyńskiej w Witosa, gdzie ruch jest mały, dodatkowo pas dla skręcającego z Łęczyńskiej jest wydzielony. Znacząco hamuje to ruch.

2.Wydłużenie zielonego światła na placu Bychwskim, dla kierowców jadących od Alei Zygmuntowskich w kierunku ulicy Kunickiego. Pomimo zielonego światła z ul. Młyńskiej nie da się wyjechać. Tworzy się korek, ponieważ na ul. Unickiego dala pali się czerwone światło.

3.Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Piaskowej i Kunickiego – zielone światło pali się krócej przy skręcie w prawo. Powoduje to utrudnienie wyjazdu z ulicy Piaskowej.

4.Rondo przy Makro i korki w godzinach szczytu. Rozwiązaniem jest umożliwienie skrętu w lewo nie tylko z lewego, ale też ze środkowego pasa.

5.Rondo Jana Pawła II / Armii Krajowej – samochody na prawym pasie przecinają linię ciągłą, wjeżdżając na środkowy pas. Z kolei pas środkowy, przeznaczony do jazdy prosto pozwala wyłącznie na skręt w Armii Krajowej. Strzałki kierunkowe nie spełniają swojej roli, ponieważ są zasłaniane przez oczekujące w korku samochody.

6.Na całej długości ul. Pogodnej stoją zaparkowane samochody, zajmując cały prawy pas, a przejeżdżające auta muszą się przeciskać przez lewy pas. Do analogicznej sytuacji dochodzi na ul. Przyjaźni, Sowiej, Lotniczej, Różanej i Skautów.

7.Korki na rondzie Witosa/Krańcowa. Rozwiązanie - wyznaczyć dwa pasy do skrętu w lewo zamiast jednego.

8.Ul Sowińskiego: należy zmienić znaki poziome na jezdni. Od ul Głębokiej w górę, aż do kładki przy UMCS wyznaczyć 1 pas ruchu. Na Głębokiej w dół utworzyć 2 pasy ruchu na całym jej odcinku. Od kładki do skrzyżowania z ul Weteranów w obu kierunkach naprzemiennie 2 pasy umożliwiające skręt w lewo, z Sowińskiego w Weteranów i w Radziszewskiego.

9.Skrzyżowanie Filaretów / Głęboka – konieczna jest budowa ronda z odrębnym, tzw. "prawoskrętem" dla pojazdów wjeżdżających z Filaretów w Głęboką i zmierzających w kierunku Narutowicza.

10.Światła na skrzyżowaniu Lipowa - Skłodowskiej - Okopowa oraz przy Plazie. Samochody mają zielone światło w prawo wyłącznie w momencie, gdy i piesi mają tam zielone. W wyniku tego nawet autobusy i trolejbusy jeżdżą lewym pasem.

11.Brak skrętu w lewo z Lubartowskiej w Al. Solidarności. Za skrzyżowaniem też nie ma jak zawrócić, by zostać w całkowitej zgodzie z przepisami, trzeba skręcić w ul. Północną na zakorkowanym skrzyżowaniu z Ruską.

12.Ul. Zana – wyjazdy spod Leclerca, Media i ING, wszystkie prawo i lewoskrętne. Obecnie, gdy tylko ktoś chce skręcić w lewo, tworzą się za nimi korki. Ponadto kierowcy wymuszają wyjazd z ulicy podporządkowanej. Co najmniej jedna z tych ulic powinna być wyłącznie prawoskrętna. To samo dotyczy wyjazdu spod Leclerca w Bohaterów Monte Cassino.

13.Korki przy wyjeździe z ul. Nadbystrzyckiej w Głęboką. Wystarczy zakaz skrętu w lewo, i „pętla” przez ul. Ochotniczą.

14.Wyjazd z ul. Nałęczowskiej w al. Kraśnickie. W godzinach szczytu lewy pas jest przeciążony, niektórzy kierowcy ustawiają się na pasie środkowym i wjeżdżają na lewy pas. Ruch upłynniłoby skierowanie prawego pasa na środkowy, wymaga to niestety lekkiej zmiany geometrii skrzyżowania.

15.Problem przejść dla pieszych na ulicy Orkana. Na odcinku od ul.Armii Krajowej do ulicy Zwycięstwa jest tylko jedno przejście dla pieszych - kładka między osiedlami Łęgi i Błonie. Samochody rozwijają na tym odcinku dużą prędkość. Utworzenie przynajmniej jednego przejścia na skrzyżowaniu ul. Orkana z którąś z poprzecznych dróg osiedlowych, np. ul. Biedronki, znacznie poprawiłoby sytuację.

16.Ul. Pawia jest ulicą jednokierunkową bez wyznaczonych pasów. W sytuacji, kiedy z dwóch "wirtualnych " pasów dwaj kierowcy przejeżdżają przez ul Kunieckiego jeden z nich - ten jadący prawym pasem musi najechać na wyłączoną z ruchu część ulicy. Ktoś źle namalował wysepkę.

17.Na skrzyżowaniu Unickiego z ul. Kraszewskiego, skręcając w prawo brak jakiegokolwiek znaku na skrzyżowaniu powoduje, że samochód nadjeżdżający z prawej strony (ul. Słowackiego) ma pierwszeństwo. Przejazd przez to skrzyżowanie wygląda tak, że każdy kierowca zatrzymuje się i czeka na reakcję drugiego kierowcy.

18.Organizacja ruchu na ul. Szwajcarskiej. Na prawym poboczu, a często na prawym pasie jezdni parkuje sznur samochodów skutecznie ograniczający widoczność dla jadących ul. Paderewskiego. Ulica jest podporządkowana w stosunku do Szwajcarskiej, aby upewnić się, że nikt nie jedzie Szwajcarską trzeba wyjechać "w ciemno" na środek. Problem można rozwiązać przez ustawienie zakazu parkowania po prawej stronie Szwajcarskiej i umożliwienie postoju po stronie lewej.

19.Przy ul. Narutowicza na skrzyżowaniu z Piłsudskiego znajduje się znak zakazu zatrzymywania w odległości 10 metrów od przejścia dla pieszych. Samochody parkują na chodniku tylko do znaku, jednak zgodnie z kodeksem nie wolno parkować na odcinku 10 metrów od przejścia lub skrzyżowania.

20.Zjazd z Al. Kompozytorów Polskich do Al. Solidarności. Codziennie tworzą się gigantyczne korki. Wystarczy przedłużyć początek lewego pasa, który zaczyna się prawie przed samym rondem. Odciążyłby środkowy i prawy pas, wystarczy zmniejszyć szeroki pas zieleni.

21.Droga na Męczenników Majdanka naprzeciw jednostki wojskowej: niewielka, ale bardzo głęboka dziura przy wyjeździe z przystanku. Już kilka razy jakieś służby stawiały tam biało-czerwoną drabinkę odgradzającą dziurę. Autobusy po kilku godzinach rozjeżdżały drewienka, dziura zostaje. Żeby ją ominąć, trzeba wjechać lewymi kołami na pas do skrętu w lewo (w ul. Herc).

22.Ulica Filaretów w kierunku ul. Głębokiej ma dwa pasy ruchu, które nagle przed przejściem dla pieszych (skrzyżowanie z ulicą Urmowskiego) stają się jednym pasem. Nie ma żadnych strzałek informujących, który z pasów staje się podrzędny i że się kończy.

23.Konieczna jest zmiana ustawienia świateł Piłsudskiego- Narutowicza, chodzi o skręt w lewo. Światła powinny być ustawione dłużej niż na wprost ulic Lipowa – Piłsudskiego. Korki tworzą się już przed godz. 7.

24. Wyjazd na al. Warszawską z ul. Strzeleckiej w lewo, mimo zielonych świateł, graniczy z cudem, bo z naprzeciwka w tym samym czasie wyjeżdża sznur samochodów z ul. Czeremchowej.

25.Zapadnięte studzienki na Wileńskiej, Głębokiej, na skrzyżowaniu Armii Krajowej i Orkana, na Jana Pawła II.

26.Skrzyżowanie Spółdzielczości Pracy i Smorawińskiego, pasy wyznaczone do jazdy na wprost zajęte są przez samochody skręcające w lewo, a pas do skrętu w prawo zajęty jest przez auta jadące na wprost. Przyczyna to zbyt krótki pas do skrętu w lewo.

27.Skrzyżowanie al. W. Witosa z ul. Grabskiego. Pasy poziome wskazują inną organizację ruchu niż znaki pionowe, kierowcy są zdezorientowani.

28.Organizacja ruchu w osiedlu Poręba - ciąg ulic Bursztynowa, Ametystowa, Szafirowa, Agatowa - skrzyżowania bez żadnych oznaczeń a więc równorzędne. Powoduje to stałe wymuszenia pierwszeństwa przejazdu. Ciągły korek na ul. Bursztynowej z powodu zbyt dużej liczby skrzyżowań równorzędnych i progów zwalniających.

29.Brak zielonych strzałek przy skrętach w prawo z ul. Filaretów w Jana Pawła II i z Jana Pawła II w Janowską. Sygnalizacja zatrzymuje cały ruch.

30.Organizacja skrzyżowania Poniatowskiego z Popiełuszki - brak pasa do skrętu w prawo dla wyjeżdżających z wiaduktu. Rozwiązanie: wystarczy przemalować linie lub minimalnie rozszerzyć skrzyżowanie.

31.Skrzyżowanie Turystycznej z Kasprowicza. Co chwilę włącza się czerwone światło powodując korki na Turystycznej.

32.Czerwone światło dla jadących ul. Kunickiego, przy skrzyżowaniu z ul. Pochyłą pali się bardzo długo, niepotrzebnie blokując ruch na Kunickiego. Biorąc pod uwagę skalę ruchu na Pochyłej oraz niewielką ilość pieszych na przejściu przy Kunickiego, z powodzeniem wystarczałoby włączenie zielonego światła dla Pochyłej na kilka, maksymalnie kilkanaście sekund.

33.Na ulicy Obrońców Pokoju, między ulicami Raabego i Uniwersytecką należy wprowadzić ruch obustronny. Pozwoli to na płynniejszy wyjazd z ulicy Akademickiej oraz zlikwiduje korki na skrzyżowaniu Akademicka – Skłodowskiej.

34.Dojeżdżając do skrzyżowania jako pierwszy i stając na wyznaczonej linii nie mam szans na normalną obserwację świateł. Często muszę kłaść się na kierownicy, że cokolwiek zobaczyć - a są skrzyżowania, że nawet gimnastyka za kierownicą nie pomaga. Tak jest np. na nowym skrzyżowaniu JPII z al. Kraśnicką jadąc od JPII, przy skręcie w prawo z Filaretów w JPII w stronę kościoła. Kiedyś na sygnalizatorach umieszczano miniaturki świateł na wysokości wzroku kierowcy.

35.Końcowy odcinek ulicy Samsonowicza, do którego nie przyznaje się spółdzielnia ,,Nałkowskich" ani miasto, a dziury w jezdni są olbrzymie. Aby je wyminąć kierowcy są zmuszeni jeździć po trawnikach i chodnikach.

36.Zmiany kierunków ulic: Solnej, Orlej, Konopnickiej spowodowały liczne problemy komunikacyjne, np. dla większych pojazdów (śmieciarki, pogotowie, straż) i problemy z parkowaniem. Należy odwrócić kierunki ul. Solnej i Konopnickiej. Solnej należy przywrócić wjazd od Szopena w kierunku Orlej. Powinny zostać ustawione znaki dyktujące parkowanie na skos przy tych ulicach po jednej ze stron z zakazem parkowania po drugiej lub zezwalające na parkowanie równoległe.

37.Jadąc prawym pasem ulicą Wileńską w stronę ul. Głębokiej trzeba zjechać na lewy pas, ponieważ prawy nagle się kończy (nie informują o tym znaki), a kilka metrów dalej stoją jeszcze samochody, które utrudniają ruch. Utworzenie dwóch pasów ruchu znacznie ułatwiło by sprawę i rozładowało poranne korki na ulicy Wileńskiej i po części ul. Zana.

38.Sieroca to wąska ulica dwukierunkowa, której jeden pas ruchy jest zastawiony w ciągu dnia samochodami osób przyjeżdżających do Szpitala Jana Bożego lub do Kliniki i Poradni Onkologicznej. Uniemożliwia to swobodny przejazd. Rozwiązaniem było by ustanowić Sierocą ulicą jednokierunkową, zaś jej wyjazd zakończyć światłami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niech nasze władze przyjrzą się absurdom - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto