Radny miejski Jarosław Litwin to kolejna osoba, która po lęborskim wicestaroście namawia do składania podpisów pod protestem przeciwko lokalizacji biogazowni naprzeciwko firmy Farm Frites. Jarosław Litwin twierdzi, że podpisy zbiera prywatnie. - Po prostu akurat w pobliżu mieszkam - tłumaczy.
Tydzień temu wicestarosta lęborski Ryszard Wenta wysłał e-maila do niektórych radnych i przedstawicieli mediów, w którym namawiał do sprzeciwienia się inwestycji, w ramach tzw. konsultacji społecznych. E-mail wicestarosty opublikowany został także na jednej z lęborskich stron internetowych. Po tygodniu wicestarosta stwierdził, że e-mail wysłał jako osoba prywatna, mimo że w treści wiadomości takiego zastrzeżenia nie było.
Wybierz pizzerię
Komendant nie złożył oświadczenia
Zapytaliśmy w lęborskim magistracie, czy takich sprzeciwów jest więcej. - Większość uwag, które wpłynęły do ratusza, ma wydźwięk negatywny - powiedziała nam Agnieszka Kozłowska, naczelnik wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Miasta.
Prokuratura sprawdzi czy CBŚ mogło strzelać
Szalony weekend w Obliwicach
- Trwają konsultacje społeczne w tej sprawie. Mieszkańcy mogą się zapoznać z dokumentacją dotyczącą budowy, a potem zgłaszać swoje uwagi - wyjaśnia Kozłowska. - Na pewno weźmiemy pod uwagę ich zdanie przy podejmowaniu ostatecznej decyzji - usłyszeliśmy.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Dziennika Bałtyckiego
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?