Negocjacje szpitala ze związkami w sprawie obniżenia świadczeń socjalnych zostały zawieszone

Szpital chce sięgnąć po część środków z funduszu socjalnego, żeby ratować budżet. Zanim jeszcze pojawiło się zagrożenie koronawirusem na obecną skalę, przewidywano, że strata placówki może wynieść ok. 4 mln zł. Dodatkowo szpital musiał przeznaczyć środki na sfinansowanie podwyżki płacy najniższej krajowej. Obniżenie funduszu socjalnego w tym roku poprawiłoby sytuację finansową szpitala, ale dla pracowników mogłoby to oznaczać m.in. niższe świadczenia na święta. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, a dyrekcja szpitala informuje, że negocjacje na temat środków z funduszu socjalnego zostały odłożone w czasie. Szpital teraz koncentruje się na walce z zagrożeniem koronawirusem.

Czytaj również:Dyrekcja szpitala negocjuje ze związkami obniżenie świadczeń socjalnych

-Równowartość dokonanych odpisów i zwiększeń na dany rok kalendarzowy pracodawca przekazuje na rachunek bankowy ZFŚS w terminie do dnia 30 września danego roku, z tym że w terminie do 31 maja przekazuje kwotę stanowiącą co najmniej 75 proc. równowartości odpisów podstawowych - informuje Adam Hoffmann zastępca dyrektora ds.finansowych. - Z powyższego wynika, że termin majowy stanowi jednocześnie granicę ustalenia wysokości odpisu na bieżący rok bilansowy, o którym mowa w „Regulaminie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych SPS ZOZ w Lęborku”.

Ze względu na wydawane akty administracyjne, w tym Rozporządzenie Ministra Zdrowia „w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczpospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego” zawieszono rozmowy z organizacjami związkowymi w sprawie ustalenia wysokości odpisu, koncentrując prace naszego Zakładu Leczniczego wokół konieczności medycznego zabezpieczenia bezpieczeństwa mieszkańców.

Jednocześnie sytuacja nie pozwala obecnie oszacować dokładnej straty szpitala w 2020 roku. - Dynamicznie zmieniające się warunki na runku gospodarczym oraz ukierunkowanie znacznych środków finansowych szpitala na zadania dedykowane przeciwdziałaniu i rozwojowi epidemii, wymagają stosownych korekt w planie finansowym, co na obecnym etapie nie pozwala na oszacowanie wyniku finansowego za rok 2020 w tym również kosztów w sektorze wynagrodzeń -informuje Adam Hoffman.