Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Napadł i uderzył siekierą pracownicę poczty.- Bo się jej przestraszyłem - mówi Adrian R. FOTO,WIDEO

Robert Gębuś
Przed sądem stanął Adrian R., oskarżony o brutalny napad z siekierą na pracownicę poczty w Mostach. Grozi mu dożywocie

Przed sądem Adrian R. wyglądał na skruszonego. Tłumaczył, że nie chciał zabić, tylko przestraszyć, że później tak jakoś wyszło i że potrzebował pieniędzy na wynajem mieszkania. Co innego mówi narzędzie, jakie zabrał ze sobą na napad i to co robił tuż po napadzie: masywna siekiera do rozłupywania drzewa ląduje na głowie pracownicy poczty, a on kradnie pieniądze i gra na automatach. - Jest oskarżony o to, że 7 listopada 2016 roku w Mostach, działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia i godząc się na nastąpienie takiego skutku, jak również działając z zamiarem bezpośrednim dokonania napadu rabunkowego i zaboru pieniędzy, posługując się niebezpiecznym narzędziem w postaci siekiery uderzył w głowę pokrzywdzoną, powodując obrażenia ciała - recytował prokurator Piotr Łuczak z Prokuratury Rejonowej w Lęborku.Adrian R. w ubiegłym roku napadł na placówkę pocztową w Mostach.

Czytaj również:Sprawca napadu w Mostach odpowie za próbę zabójstwa

Czytaj również:Brutalny napad z siekierą na pracownicę poczty

Zobacz wideo:

Ze sobą wziął siekierę, ciężką, z wielkim trzonkiem. Uderzył obuchem pracownicę poczty, kobieta cudem przeżyła. Doznała jednak rozległych i ciężkich obrażeń głowy. Bandzior roztrzaskał jej głowę na 8 cm w okolicy prawego ciemienia, na 6 cm wieloodłamowo połamał lewe ciemię tak, że kości czaszki wbiły się w głąb, uszkodzony został mózg, powstał krwiak, a za nim niedowłady prawej ręki. Do tego uszkodzenie układu nerwowego, ból i cierpienie. Adrian R. ukradł pieniądze, dokładnie 6 tys. 750 zl 37 gr. Napadł na pocztę w Mostach w listopadzie, ale zanim to się stało, miał kilka mnie innych przestępstw. Kradł, przegrał pieniądze i pił. - Ponadto zarzuca się to, że 28 października przywłaszczył iphone o wartości 2,1 tys. zł, kluczyków do samochodu skoda octawia o wartości 200 zł, szkoda na kwotę 2,3 tys. zł - mówi dalej prokurator. - 23 sierpnia 2016 roku przywłaszczył z niezamkniętego samochodu torebkę damską o wartości 120 zł, portfel na 100 zł, 200 zł i dokumenty , ogółem na 520 zł.Ogolony na zapałkę 27-latek chętnie składa wyjaśnienia. Nie przyznaje się jednak do próby zabójstwa. Jest skrucha, jest prośba o wybaczenie, próba wyjaśnienia tego co nim kierowało. - Przyznaję się do popełnienia tych przestępstw, ale do usiłowania zabójstwa się nie przyznaję. Przyznaję się do rozboju - mówi Adrian R..- Tego dnia co to się stało miałem taki ciężki okres w ostatnich miesiącach. Pracę straciłem, miałem mieć w grudniu załatwioną. Też nie miałem mieszkania. Zamieszkiwałem z teściową. Były z nią różne konflikty. Pracy nie było, pieniędzy nie było trochę. To była trudna sytuacja. Prace stracone, te wszystkie problemy, narzeczona poroniła w 2016 roku. Nie wiem co się stało, nadużyłem trochę alkoholu, przeszedłem się do babci do Mostów, chciałem z nią pogadać. Porozmawiałem z nią chwilę. Nie wiem czy pod wpływem alkoholu, ale wymyśliłem, że pójdę na pocztę nastraszyć i wziąć te pieniądze, ale nie, żeby zrobić krzywdę komuś. Poszedłem na tą pocztę i pokrzywdzona nie wiem, czy coś powiedziała, czy jak...nie wiem czy z tego strachu to zrobiłem. Każdego dnia żałuje, że tam poszedłem.Po prostu uderzyłem pokrzywdzoną. Potem wziąłem pieniądze i uciekłem. Pojechałem SKM-ką do Lęborka. Wypiłem jedno piwo i zaczęło do mnie dochodzić co zrobiłem. Nadużyłem alkoholu i policja zatrzymała mnie u narzeczonej. Proszę o wybaczenie.Jak ta prośba podziała na sąd? To się okaże. Wiadomo jednak, że Adrian R. nie zachowywał się tak, jakby szczególnie zależało mu na zatrzymaniu gotówki i opłatach za wynajem. Na CPN w Mostach kupił piwo. Potem za ukradzione pieniądze grał na automatach.Przypomnijmy, że policja zatrzymała na wstępie dwóch mężczyzn. - Ok. 11.00 dyżurny otrzymał informację o brutalnym napadzie do jakiego doszło w podlęborskich Mostach- informowała na „gorąco” asp.sztab. Marta Kandybowicz, rzecznik prasowy KPP w Lęborku. - Napastnik uderzył 49-letnią pracownice poczty, mieszkankę Lęborka. Policja zarządzila blokadę dróg

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto