Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzeum w wieży ciśnień. Sama konstrukcja budzi emocje [ZDJĘCIA]

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Rozbudowana wieża ciśnień w Lęborku będzie otwarta najprawdopodobniej w lipcu 2019 roku. Pieczę nad wieżą przejmie lęborskie muzeum, gdzie do jej dobudowanej części zostaną przeniesione eksponaty, pozyskane podczas wykopalisk archeologicznych. Nowa konstrukcja wieży budzi kontrowersje.

W lęborskim ratuszu przedstawiono prezentację wieży ciśnień w nowej odsłonie. Zaletą konstrukcji ma być jej funkcjonalność. Początkowo wieża ciśnień miała być obsługiwana przez Lęborskie Centrum Kultury i Muzeum w Lęborku, ostatecznie jednak zdecydowano się, że nadzór nad obiektem obejmie tylko muzeum, m.in. dlatego, że jednej instytucji łatwiej jest pozyskiwać środki zewnętrzne.

-W konstrukcji znajduje się osiem kondygnacji starej wieży i 10 kondygnacji nowej wieży oraz z dwoma poziomami podpiwniczenia. Nowa część wieży ma 23 metry i jest o 3 metry wyższa od "starej" części - wyjaśniał Krzysztof Siwka, pracownik muzeum. - Pierwsza sala muzealna będzie znajdowała się na pierwszym poziomie podpiwniczenia, kolejne znajdą się w wyższych kondygnacjach. Na górze wybudowano platformę widokową, na którą można wejść z przeszklonego pomieszczenia. Zostanie też zachowany stary zbiornik wieży ciśnień. Nowa konstrukcja została wyłożona panelami lustrzanymi, które w założeniu mają odbijać zieleń roślinności Parku Chrobrego.

Bezpieczeństwo budowli ma zapewnić m.in. 48 kamer, system wykrywania pożaru, system wykrywania napadu. Wieża będzie również wyposażona w windę dla niepełnosprawnych.

Wizja muzeum
Dyrektor lęborskiego muzeum podkreślała, że rozbudowana wieża ma szansę stać się sercem Lęborka.

- Chciałbym, żebyście zarazili się tym, że Lębork stać na dobrą inwestycję - mówiła Mariola Pruska, dyrektor muzeum w Lęborku. - Jeśli naprawdę idziemy w tym samym kierunku i możemy naprawdę zawrzeć te najlepsze rzeczy w danym obiekcie i nie tylko chodzi tu o archeologię, ale o to, żebyśmy docenili u siebie to, czego inni nie posiadają. My w Lęborku i okolicy mamy tak cenne rzeczy. Warto je pokazywać.

To w szczególności znaleziska archeologiczne m.in. z Czarnówka jednego z największych cmentarzysk kultury wielbarskiej w Europie, z Wilkowa Nowowiejskiego, a także skarby z epoki brązu, znalezione w Miastku i odebrane poszukiwaczom, którzy próbowali je upłynnić.

Łącznie znajdzie się w wieży kilka tysięcy eksponatów, których muzeum w dotychczasowym kształcie nie miało gdzie wystawić. Nadzór nad muzeum w wieży będzie pełniła Agnieszka Krzysiak, archeolog, która prowadziła wykopaliska w Czarnówku.

Śmiała wizja muzeum w wieży ma obejmować także jej wnętrze i sposób ekspozycji. Przede wszystkim stary sposób wystawiania eksponatów przechodzi do lamusa i wystawy będą prezentowane również przy pomocy światła i dźwięku.

- Eksponaty muzeum w Lęborku mają bardzo dużą wartość historyczną, trzeba przedstawić je ciekawiej - wyjaśniał Adam Kozak z firmy zajmującej się wyposażeniem wnętrza wieży- Multimedia obecnie są bardzo ważne. Nie możemy przedstawiać przedmiotów wyłącznie w gablotach czy na ścianach. Musimy mieć możliwość wyboru. To muszą być również dźwięk i pokazy.

Muzeum w wieży znajdzie się na trzech poziomach w tym dwa poziomy zajmą wystawy. Będzie można je również obejrzeć w 3D.

Część wejściowa ma być bardzo minimalistyczna. Znajdzie się w niej część informacyjna i szatnie. Samo wprowadzenie do wystawy ma odbywać się przez tzw. ekran główny. - Stworzy on pewnego rodzaju iluzję - mówi Adam Kozak.

W ten sposób będzie można zaobserwować co się działo na ziemi od momentu cofania się lądolodu.
W kolejnych ekspozycjach znajdziemy artefakty, odkryte podczas wykopalisk, w tym słynną szklaną rybę sprzed blisko 1800 lat.

Projektowe "pudło"?
Wieżę wybudowano w latach 1910-1912. Pełniła funkcje platformy widokowej, były w niej zainstalowane dwa zbiorniki wodne, a także znajdowała się restauracja "wieża Bismacka", którą otwarto w 1913 roku. Później zmieniono jej nawę na restauracja Parkowa, a w latach 70-tych restaurację rozebrano.

Jej przebudowa wieży kosztowała 8,7 mln zł. Ma zostać otwarta w lipcu b.r., ale już doczekała się fali krytyki i nominacji do makabryły. W rzeczywistości panele lustrzane nie odbijają zieleni, bo jeszcze jej nie ma, ale dziś krytycy określają to jako połączenie szklanego biurowca ze starą wieżą.

- Nowa część nie pasuje do reszty. Być może jej wygląd przyjmie się z czasem - przyznaje Małgorzata Biela, była szefowa powiatowego nadzoru budowlanego i radna miejska, która jednocześnie chwali konstrukcje za funkcjonalność. - Myślę, że tym się obroni - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Muzeum w wieży ciśnień. Sama konstrukcja budzi emocje [ZDJĘCIA] - Lębork Nasze Miasto

Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto