- Mogę oficjalnie poinformować, że zakupiliśmy urządzenie za ok. 300 tys. zł, które jest dostosowane do zamontowania półrogatek i rogatek, podtrzyma także sygnalizację świetlną - powiedział nam Leszek Lewiński, zastępca dyrektora do spraw technicznych w PKP Polskie Linie Kolejowe SA w Gdyni. - My nie tylko zadeklarowaliśmy, że wyłożymy do ok. 350 tys. zł na postawienie w Mostach dodatkowych zabezpieczeń, ale ze swojej strony już zrobiliśmy, co było można w tej sprawie.
Remont mostu w sierpniu
Protesty przeciwko S6
Lewiński czeka teraz na ruch ze strony Starostwa Powiatowego w Lęborku, które jest zarządcą drogi przechodzącej przez przejazd kolejowy w Mostach. Liczy, że urząd będzie partycypował w kosztach związanych z zabezpieczeniem przejazdu. - To nie może być tak, że doszło do wypadku, w którym nie zawiniły PKP ani żaden kolejarz, a wszystkie koszty postawienia w tym miejscu rogatek spadają tylko na naszą spółkę. Z jakiej racji, skoro zgodnie z naszymi przepisami przejazd ten jest zabezpieczony prawidłowo, a katastrofa, do której doszło dwa miesiące temu, była spowodowana najprawdopodobniej złamaniem przepisów przez kierowcę ciężarówki, który wjechał pod pociąg - twierdzi Lewiński.
więcej w dzisiejszym numerze Dziennika Bałtyckiego
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?