Młodzież z gminy Lichnowy poznaje i kosmos, i Żuławy. Ostatnio odnowili przystanek i namalowali mural

Przystanek autobusowy w małej wsi Tropiszewo w gminie Lichnowy od kilku dni zdobi żuławski krajobraz. To dzieło grupy młodzieży, która praktycznie wszystko zrobiła sama, co prawda, pod czujnym okiem Zbigniewa Rybickiego, lichnowskiego radnego.

- Siedzieliśmy przy tym muralu praktycznie pół majówki. Najpierw trzeba było przygotować ściany, wyczyścić, zacekolować, pomalować przystanek i dopiero można było wykonać mural. Zajęło nam to trzy dni. To wszystko zasługa naszej młodzieży – mówi Zbigniew Rybicki.

Czy powstaną kolejne murale – jeszcze nie wiadomo. Akurat ten był w planie w ramach projektu „Ale kosmos. Z Żuław do gwiazd”. To przedsięwzięcie realizowane przez Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Lichnowach, a finansowane z programu Program Równać Szanse ze środków Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Operatorem, czyli tym podmiotem, który przyjmuje wnioski, ocenia i rozdaje dotacje, jest Fundacja Civis Polonus.

„W małych miejscowościach kryje się niesamowity potencjał – pełno tam zdolnej młodzieży, gotowej pokazać światu, co potrafi! Jednak żeby rozwinąć skrzydła, młodzi często potrzebują obok siebie mądrych dorosłych. Takich, którzy będą przy nich w każdym momencie – dobrym czy złym, nie narzucając gotowych rozwiązań, lecz wskazując możliwości. Pomagając, gdy trzeba, i wspierając, gdy młodzi eksperymentują, czerpiąc nauki z każdej próby i każdego doświadczenia” - wyjaśnia Fundacja Civis Polonus.

Celem jest wyrównanie szans młodych ludzi.

Nasz GOKiS wspólnie z młodzieżą napisał projekt o wartości 50 tys. zł. Otrzymaliśmy grant w wysokości 40 tys. zł, a resztę gmina zapewniła jako wkład własny – mówi Zbigniew Rybicki, który w ramach wolontariatu jest koordynatorem projektu.

ZOBACZ TEŻ: Karnawał seniorów z gminy Lichnowy. Wytańczyli się na zabawie w Szymankowie

Ale dlaczego „Ale kosmos”?

- Bo tematem przewodnim jest astronomia, a celem – stworzenie mobilnego obserwatorium. Za 10 tys. zł został kupiony bardzo dobrej jakości teleskop, a reszta pieniędzy jest przeznaczona na warsztaty i wyjazdy edukacyjne. Były już warsztaty z malowania światłem, wycieczki do Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, do planetarium w Toruniu, przed nami w maju wyjazd do Fromborka, a w czerwcu do Zakopanego, żeby tam prowadzić obserwacje na ciemnym niebie. Młodzież organizowała też warsztaty dla dzieci z klas I-III szkoły podstawowej i udzielała się na festynach. Stworzyliśmy ten wspomniany mural i polataliśmy dronem nad polami rzepaku. Chodzi też o to, żeby obyli się z terenem, poznali historię Żuław. To również wymiana międzypokoleniowa, bo mieliśmy warsztaty z Kołem Gospodyń Wiejskich w Lichnowach – wylicza Zbigniew Rybicki, prywatnie pasjonat astronomii.

W projekcie uczestniczy 19 młodych mieszkańców gminy Lichnowy w wieku 13-19 lat. Do gwiazd mogą dotrzeć dosłownie dzięki obserwacjom nieba za pomocą „mobilnego obserwatorium”, ale jest też cel ukryty pod przenośnią: dotrzeć do gwiazd jako celów w życiu, do których droga prowadzi przez podejmowanie decyzji.

- W tej pracy z młodzieżą ważne jest to, żeby to oni samodzielnie podejmowali decyzje, żeby wyciągali wnioski. Ja tutaj jestem tylko wolontariuszem, koordynatorem. Stoję z boku, a to oni mają wykonywać zadania. To oni kupili profesjonalny sprzęt – teleskop za 8 tys. zł i kamerę astronomiczną za 2 tys. zł. Sami go złożyli. Do tej pory pogoda jeszcze nie pozwalała na obserwacje, ale niebo jest coraz ładniejsze, więc na pewno będziemy chcieli zrobić m.in. jakieś warsztaty dla mieszkańców i wspólne oglądanie ciał niebieskich – dodaje Zbigniew Rybicki.

Na terenach wiejskich, gdzie jest mniej atrakcji niż w miastach, każde takie przedsięwzięcie jest bardzo cenne.

W przeszłości podobne projekty były już realizowane m.in. w Lisewie Malborskim. Fajnie, że są ludzie, którzy chcą pociągnąć młodzież do działania, dać im zajęcie, żeby nie siedzieli na przystankach – mówi Zbigniew Rybicki.

Projekt „Ale kosmos. Z Żuław do gwiazd” zakończy się w sierpniu br.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!