Piotr Hrycyk, mieszkaniec osiedla, jest zawiedziony stanem swojego mieszkania po trzyletnim jego użytkowaniu. Sąsiedzi pana Piotra są podobnego zdania. Mówią, że nie spodziewali się, że po tak krótkim czasie będę oglądać na ścianach pleśń i pękający tynk. Krzysztof Filip, prezes Lęborskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, odrzucając zarzuty mówi:
- Niedawno był przegląd gwarancyjny. Osoby upoważnione obejrzały mieszkania. Spisano protokół, jednak mieszkańcy nie złożyli żadnych uwag - twierdzi Filip.
Piotr Hrycyk jest załamany pleśnią i pękającym tynkiem w swoim mieszkaniu. Twierdzi, że naraża się na koszty, ponieważ regularnie odświeża ściany w swoim mieszkaniu.
Drzewa zniszczyły groby
Miasto zamknęło świetlicę
LTBS ma gotową argumentację na ten temat:
- Mieszkania pana Hrycyka jest źle użytkowane, stąd pleśń na ścianach. Zadaniem każdej rodziny jest często wietrzenie pomieszczeń, inaczej dojdzie do takich sytuacji - mówi Krzysztof Filip.
- Elewacja budynku także wzbudza zastrzeżenia - mówi jeden z sąsiadów pana Piotra. - Nie tak dawno, podczas silnych wiatrów odpadły panele pod dachem, to było zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców.
Wójt nie chce sam płacić za akcję ratunkową
Klub rezygnuje z dotacji
Więcej przeczytasz w bieżącym numerze Echa Ziemi Lęborskiej
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?