Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maria Filip, prezes lęborskiego Caritasu, dalej chce wydawać żywność

Marcin Kapela
Bank Żywności w Pile do połowy września wybierze organizację, która w ich imieniu będzie wydawała żywność w Lęborku, ale prezes lęborskiego Caritasu Maria Filip uważa, że dalej będzie prowadzić placówkę. - Będę dalej prowadzić wydawanie żywności, a z panią, która mnie oczerniła spotkamy się w sądzie

Od maja br., kiedy kontrola sanepidu wykazała nieprawidłowości w działalności lęborskiego Caritasu, kilkaset potrzebujących osób zostało pozbawionych tego dodatkowego wsparcia. - Na chwilę obecną dystrybucja żywności została wstrzymana, bo zakończył się program unijny. Trwają prace nad nowym podprogramem, ale wszystko się przeciąga. Jeśli chodzi o wybór nowej organizacji w Lęborku, to najwcześniej w połowie września - informuje Jerzy Wyczechowski z Banku Żywności w Pile, który zaopatrywał lęborski oddział Caritasu w produkty żywnościowe. - Przygotowujemy też nowe, wewnętrzne wytyczne. Planujemy przeprowadzić monitoringi we wszystkich organizacjach zajmujących się dystrybucją żywności w naszym imieniu.

Czytaj również:Przeterminowana żywność w lęborskim Caritasie

Ponadto opracowany zostanie cykl szkoleń, w których wszystkim organizacjom zostaną przypomniane obowiązujące przepisy prawa oraz standardy działania w ramach współpracy z Pilskim Bankiem Żywności.Podczas przeprowadzonej kontroli sanepid miał zastrzeżenia nie tylko do wydawania przeterminowanej żywności, ale też do pomieszczenia przy kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, w którym panował bałagan i było brudno, a osoby prowadzące placówkę nie miały aktualnych badań sanepidowskich.

Czytaj również:Spłonął magazyn w Łebie. Właściciel poniósł dotkliwe straty

Od 20 sierpnia w „Koronie” będzie nowy proboszcz. To już ks. Andrzej Żur zdecyduje, czy przy parafii nadal będzie udostępnione miejsce dla wydawania żywności przez Caritas.- Być będzie na pewno. Czekamy na nowego proboszcza. Jeszcze z nim nie rozmawiałam. Szukamy miejsca na plebanii, ale tam, gdzie było bardziej się nadaje. Chciałabym, żeby to nadal było w tym miejscu. Zrobiłoby się tak, że były spełnione te warunki, jakie wymaga sanepid. Sanepid proponował w Zwarze, ale to miejsce się nie nadaje - mówi Maria Filip, która kierowała wydawaniem żywności.I deklaruje, że nadal chce się tym zajmować. - Będę nadal prowadzić, a z tą panią spotkamy się chyba w sądzie za oczernianie. Powiedziała, że chce zająć moje stanowisko - mówi Filip.
- Była pani Filip u nas - informuje Alicja Zajączkowska, Główny Specjalista ds. Zrównoważonego Rozwoju w Urzędzie Miejskim. - Ponagla nas, żeby to nie upadło i w tym sensie interesuje się. Jeszcze nie znaleźliśmy nowego miejsca, bo trochę sprawy się zatrzymały. Istnieje szansa, że dalej przy „Koronie”. To miejsce w zasadzie dobre, bo mają jeszcze rezerwy. Nie było jeszcze okazji rozmawiać z nowym proboszczem. Zależy nam, żeby wydawanie żywności dobrze działało. Jeśli Caritas chce, to musi zabezpieczyć miejsc i otoczenie. My możemy pomóc w adaptacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto