Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Młynarkiewicz, Polskie Elektrownie Jądrowe: budowa elektrowni jądrowej na Pomorzu to szansa rozwoju gospodarczego dla tego regionu

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Łukasz MŁynarkiewicz, p.o. prezesa PEJ
Łukasz MŁynarkiewicz, p.o. prezesa PEJ PEJ/mat.prasowe
Rozwój gospodarczy regionu, nowe miejsca pracy, zmodernizowane drogi, nowe linie kolejowe to zdaniem Łukasza Młynarkiewicza, p. o. prezesa Polskich Elektrowni Jądrowych (PEJ), główne korzyści związane z budową pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, która ma powstać w gminie Choczewo, około 80 km od Trójmiasta. - To ogromna szansa i impuls inwestycyjny, przed którym stoi ten region Polski przekonuje prezes PEJ w wywiadzie udzielnym Dziennikowi Bałtyckiemu.

Czy zakończyły się już badania środowiskowe? Kiedy można oczekiwać wydania decyzji środowiskowej i lokalizacyjnej w sprawie budowy elektrowni jądrowej?

Łukasz Młynarkiewicz, p. o. prezesa Polskich Elektrowni Jądrowych (PEJ): Tak, te badania są już za nami. Teraz, jako inwestor jesteśmy na zaawansowanym etapie uzyskiwania tzw. decyzji środowiskowej dla naszego projektu, po której będziemy ubiegać się o kolejne pozwolenia takie jak decyzja lokalizacyjna oraz zezwolenie na budowę. Dzięki kompleksowym, badaniom zdobyliśmy ogromną wiedzę o preferowanej lokalizacji inwestycji w gminie Choczewo. Oprócz wpływu na środowisko zbadaliśmy m.in. w jaki sposób ten region Polski rozwinie się gospodarczo i społecznie. Elektrownia jądrowa to nie tylko miejsca pracy na budowie i przy eksploatacji, ale również rozwój handlu i usług, bazy noclegowej, nowe lub zmodernizowane drogi, nowe linie kolejowe czy obiekty użyteczności publicznej.

W jaki sposób planowane jest wkomponowanie elektrowni tak, żeby nie ucierpiały walory turystyczne gminy?

Ł.M.:Z budową elektrowni jądrowej wiąże się szereg potencjalnych możliwości, jakie samorządy mogą wykorzystać, aby uatrakcyjnić ofertę turystyczną regionu. Po pierwsze elektrownia jądrowa to ogromny strumień finansowania z podatków, który zasili lokalne budżety. Środki te będą mogły zostać wykorzystane przez samorządy na dowolny cel, czyli także na inwestycje w infrastrukturę, w tym infrastrukturę turystyczną, żeby przyciągnąć turystów do tego regionu. Dzięki inwestycjom towarzyszącym budowie elektrowni, czyli nowej drodze krajowej i linii kolejowej skróci się znacznie czas dojazdu do pomorskich miejscowości, co z pewnością pozytywnie wpłynie na większy ruch turystyczny. Wreszcie, jak pokazują przykłady z innych krajów, sama elektrownia jądrowa budzi spore zainteresowanie, a lokowane w pobliżu takich obiektów centra edukacyjne cieszą się dużą popularnością wśród turystów.
Jako odpowiedzialny inwestor, od 2012 roku jesteśmy obecni w regionie inwestycji i prowadzimy stały dialog z samorządami. Od 2016 roku działa również nasz program społecznej odpowiedzialności biznesu - Program Wsparcia Inicjatyw Społecznych. Sama gmina Choczewo, na terenie, której znajduje się preferowana lokalizacja - „Lubiatowo-Kopalino”, w ciągu 8 lat otrzymała w ramach tego Programu blisko 5 mln zł. Pod koniec marca br. ruszyła kolejna edycja Programu Wsparcia Inicjatyw Społecznych, a spółka planuje przeznaczyć na wsparcie projektów lokalnych kolejne 2,3 mln zł.

Kiedy planowane jest rozpoczęcie budowy elektrowni i kiedy zakończenie?

Ł.M.:Zgodnie z harmonogramem wstępne prace przygotowawcze oraz budowlane mają rozpocząć się w 2026 roku. Tuż przed tym terminem zrealizowane będą również inwestycje towarzyszące elektrowni, czyli na przykład budowa i modernizacja dróg oraz linii kolejowych. Co ważne, chcemy żeby te prace w dużej mierze były wykonywane przez lokalne firmy z Pomorza. Na samej budowie elektrowni pracować może nawet ponad 8 tysięcy osób, a każde takie miejsce pracy generuje dodatkowo ok od 3 do 5 nowych miejsc pracy w usługach, gastronomii, hotelarstwie. Pomorze, dzięki tak dużej i strategicznej inwestycji, ma szanse stać się hubem technologicznym dla całej Polski. Jestem przekonany, że to tu właśnie powstanie wiele przedsiębiorstw, które zostaną włączone w łańcuch dostaw dla naszej elektrowni, a następnie w łańcuch dostaw dla całego sektora jądrowego na świecie. To ogromna szansa, przed którą stoi pomorska gospodarka.

Jaki obszar zajmie elektrownia jądrowa? Wysiedlenia nie są planowane, ale część mieszkańców deklaruje, że nie chce mieszkać w pobliżu inwestycji. Czy jest dla nich jakaś propozycja?

Ł.M.:W przypadku preferowanej przez nas lokalizacji „Lubiatowo-Kopalino” po wybudowaniu obiektu mówimy o około 335 hektarach. Dla porównania, farma wiatrowa Lotnisko w Kopaniewie (w powiecie lęborskim) przy mocy zainstalowanej prawie 40-krotnie mniejszej zajmuje ok. 550 ha. Różnica na korzyść elektrowni jądrowej jest więc ogromna. Należy też podkreślić, że obszar zarezerwowany pod elektrownię jądrową to głównie tereny należące do Skarbu Państwa, dlatego wysiedlenia ludności nie są planowane, co też miało kluczowe znaczenie przy wskazywaniu przez nas tej lokalizacji jako preferowanej. Podczas samej eksploatacji elektrownie jądrowe nie generują praktycznie żadnych uciążliwości – są ciche, czyste i bezpieczne.
Jako inwestor rozumiemy, że tak duży projekt infrastrukturalny może budzić wiele pytań, wątpliwości i obaw mieszkańców, dlatego od lat jesteśmy obecni na Pomorzu, zintensyfikowaliśmy nasze rozmowy z mieszkańcami i władzami samorządowymi, na co dzień pracujemy w grupach roboczych i wypracowujemy rozwiązania korzystne dla społeczności w związku z realizacją tej inwestycji.

Jakie w związku z budową elektrowni planowane są zmiany w infrastrukturze transportowej?

Ł.M.:Przede wszystkim powstanie nowa droga do elektrowni jądrowej o charakterze drogi krajowej. Za realizację tej inwestycji odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która wybrała wykonawcę dokumentacji projektowej dla dwóch wariantów trasy, które obecnie są procedowane i konsultowane z lokalnymi społecznościami i samorządami. Jednocześnie powstaną też nowe połączenia kolejowe. PKP Polskie Linie Kolejowe przedstawiły dwa warianty linii kolejowej do elektrowni jądrowej – do Łeby lub przez Garczegorze do Lęborka. Oba warianty są fazie projektowej. Przedstawiciele PKP PLK konsultują również przebiegi tych tras z mieszkańcami i samorządami.

Dlaczego elektrownia powstaje właśnie w Choczewie?

Ł.M.:Preferowaną lokalizacją jest „Lubiatowo-Kopalino” w gminie Choczewo. Warto zauważyć, że lokalizacja ta została wskazana, jako jedna z 27 roku potencjalnych lokalizacji w Programie polskiej energetyki jądrowej już w 2014 roku. Analizy prowadzone przez spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe na potrzeby opracowania Raportu o oddziaływaniu na środowisko potwierdziły, że lokalizacja ta spełnia wszystkie wymagania środowiskowe i bezpieczeństwa stawiane tego typu obiektom. Za jej wyborem przemawiają m.in. brak licznych zabudowań, dostęp do nieograniczonego rezerwuaru wody chłodzącej, a także możliwość transportu ładunków wielkogabarytowych drogą morską.

Dziękuję za romowę.

Rozmawiał:Robert Gębuś

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto