Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Związek mówi, że za unieważnieniem konkursu stały względy prawne i wizerunkowe

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Przed przeprowadzeniem trzeciego etapu dyrektor Edyta Naczk unieważniła konkurs na staż urzędniczy w Sądzie Rejonowym w Lęborku. To związek zawodowy w osobie przewodniczącej Justyny Przybylskiej, która zauważyła publiczną informację jednej z uczestniczek o zastrzeżeniach, zasugerował, że należałoby podjąć taką decyzję. Stawką były względy prawne i wizerunkowe.

Przed przeprowadzeniem trzeciego etapu dyrektor Edyta Naczk unieważniła konkurs na staż urzędniczy w Sądzie Rejonowym w Lęborku. Doszło do naruszenia poufności danych osobowych jednego z kandydatów.

- W momencie, w którym pojawiły się publicznie dostępne na FB zastrzeżenia ze strony jednej z uczestniczek konkursu, to bez względu na to, jakie będzie rozstrzygnięcie końcowe zastrzeżeń i samego konkursu, według mnie należało postąpić tak, jak dokonała tego dyrekcja sądu w Lęborku. Ja podjęte działanie oceniam pozytywnie

- mówi Justyna Przybylska, Przewodnicząca KNSZZ "Ad Rem".

To asystent sędziego Ewelina Minginowicz - Suchocka z Sądu Okręgowego w Słupsku zwróciła uwagę, że informacja uzyskana od organizacji związkowej o możliwości naruszenia poufności danych osobowych jednego z kandydatów przyczyniła się do unieważnienia procedury.

- To nie był mój wniosek w powszechnym rozumieniu tego słowa, co najwyżej ktoś użył potocznego sformułowania, czego nie można mieć za złe

- wyjaśnia Justyna Przybylska, Przewodnicząca KNSZZ "Ad Rem".

- Ja ze swojej strony po zauważeniu publicznej informacji jednej z uczestniczek, która podnosiła w mojej ocenie poważne zastrzeżenia postanowiłam niezwłocznie powiadomić o powyższym Dyrektora Sądu. Moje działania skoncentrowały się na powiadomieniu władz sądu oraz rozmowie związanej z możliwościami postępowania w tej sytuacji. Poinformowałam pracodawcę, że w sytuacji tak poważnych zastrzeżeń, bez względu na późniejsze stwierdzenie ich słuszności, bądź nie, konkurs należałoby unieważnić, choćby z uwagi na konieczność upływu czasu niezbędnego do wyjaśnienia sytuacji, czy też odczekania na ewentualne formalnie i oficjalnie zgłoszone zastrzeżenia ze strony uczestniczki.

Przewodnicząca Przybylska podkreśla także sprawy wizerunkowe, jeśli chodzi o słuszność decyzji o unieważnieniu.

- Nie mam kontaktu z tą uczestniczką konkursu, nigdy z nią nie rozmawiałam, czy wnosiła jakieś formalne zastrzeżenia do sądu. Względy prawne i wizerunkowe wskazywały, że konkurs lepiej jest unieważnić. I tak też się stało, ale to była decyzja pracodawcy, podjęta po przekazaniu informacji o publicznie ogłoszonych przez uczestniczkę zastrzeżeniach.

Związek zawodowy jest partnerem społecznym reprezentującym pracowników. Jego kompetencje określają przepisy prawa.

- W tym przypadku było to przekazanie zauważonych informacji, które mogły mieć wpływ na zatrudnienie oraz na nieprawidłowości wynikające z wadliwej procedury lub zaskarżenia przez uczestnika innych czynności. Oczywiście ma to przełożenie na obecnie zatrudnionych pracowników chociażby poprzez zwiększone obciążenia na skutek „pustego” etatu. Związek reprezentuje pracowników, a nie osoby kandydujące, nie będące pracownikami.

- podkreśla przewodnicząca Przybylska.

Uwzględniono jednak jej uwagę, że należałoby unieważnić konkurs.

- Tak było najsłuszniej i najrozsądniej, ale to nie było na podstawie wniosku związku zawodowego. To była przekazana informacja o zauważonych publicznie zgłoszeniach zastrzeżeń, bez uwzględnienia oceny ich wagi czy zaistnienia. Od rozstrzygnięcia takich kwestii, ewentualnie od podjęcia innych działań jest pracodawca.

Do decydującej batalii zostało dopuszczonych ośmioro kandydatów. 30 listopada Edyta Naczk, dyrektor Sądu Rejonowego w Lęborku, unieważniła ogłoszony dwa miesiące wcześniej (30.09) konkurs.

- Podczas procedury konkursowej doszło do naruszenia poufności danych osobowych osoby fizycznej biorącej udział w postępowaniu konkursowym. Powyższy fakt zgłoszono Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych Sądu Rejonowego w Lęborku

- powiedziała asystent sędziego Ewelina Minginowicz - Suchocka z Sądu Okręgowego w Słupsku.

Do I etapu konkursu na staż urzędniczy dokumenty złożyły 34 osoby. Do II etapu zakwalifikowano 28 osób, przystąpiło 15 osób. Do III etapu zakwalifikowano 8 osób.

Wśród wymagań niezbędnych konkursy było m.in. wykształcenie średnie oraz zdany egzamin maturalny, bardzo dobra znajomość techniki pracy biurowej, w tym umiejętność pracy w programie Word, Excel czy pełna zdolność do czynności prawnych i nieposzlakowana opinia. Konkurs składa się z trzech etapów:
etap I – selekcja wstępna zgłoszeń kandydatów, pod kątem spełniania wymogów formalnych przystąpienia do konkursu,
etap II – praktyczny sprawdzian umiejętności (test),
etap III – rozmowa kwalifikacyjna.

W nowym konkursie wymagane dokumenty kandydaci mieli złożyć w nieprzekraczalnym terminie do dnia 30 grudnia 2020 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto