Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Zjazd absolwentów Liceum Pedagogicznego

ip
Na zjazd przyjechało prawie 200 osób z całej Polski.
Na zjazd przyjechało prawie 200 osób z całej Polski.
Aż 198 absolwentów dawnego Liceum Pedagogicznego stawiło się na VI zjeździe w macierzystej placówce. Przyjechali z całej Polski. Szkoła nie istnieje od 34 lat. Ale jej legenda żyje.

Aż 198 absolwentów dawnego Liceum Pedagogicznego stawiło się na VI zjeździe w macierzystej placówce. Przyjechali z całej Polski. Szkoła nie istnieje od 34 lat. Ale jej legenda żyje. Dziś w budynku pedagogium funkcjonują Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 i Liceum Ogólnokształcące nr 2. Honorowymi gośćmi zjazdu byli dyrektorzy obu szkół: Ryszard Rozwadowski i Marek Biały oraz starosta Witold Piórkowski i wiceburmistrz Włodzimierz Klata.

- Chociaż nasza szkoła nie funkcjonuje od lat, wciąż są absolwenci, którzy czują potrzebę spotkania się - zapewniła Irena Pajewska, która wraz z Wojciechem Cholewiakiem i Kazimierzem Czaplą zorganizowała zjazd. - Szkoła miała wspaniałą bazę, ale o jej sile stanowili ludzie, znakomita kadra pedagogiczna, traktująca swój zawód jak posłannictwo.
To nauczyciele i uczniowie tworzyli legendę szkoły.

W honorowym rzędzie

Nie zawiedli absolwenci pierwszego rocznika 1947-51. Między nimi stawiła się czwórka, pochodząca z Naruszewa nieopodal Płońska.
Drugą część zjazdu rozpoczęto toastem na auli. Program rozrywkowy przygotowali: Katarzyna Wach i Robert Palczewski wraz z uczniami Zespołu Szkół Rolniczych i Agrobiznesu i Elwirą Krół z Samorządu Uczniowskiego.

Spośród 218 dziewcząt i chłopców, którzy 3 września 1947 rozpoczęli pierwszy rok szkolny w szkole, stawił się na zjeździe Bolesław Bykowski. Niestety, z grona nauczycieli - nikt. A jeszcze 7 lat temu w obchodach 50-lecia szkoły podczas IV zjazdu wziął udział Stefan Klebba, matematyk. Miał wówczas ponad 90 lat.

Na tegorocznym zjeździe nestorem był Zygmunt Gulgowski, który w sierpniu ukończył 90 lat i nadal cieszy się dobrym zdrowiem. Przy nim miejsce w honorowym pierwszym rzędzie zajęła Maria Polińska, ucząca w latach 1951-1967 geografii, później aż do emerytury pracująca w Zespole Szkół Ekonomicznych, a na emeryturze - w internacie tej szkoły. Obok usiedli: Edward Brzęczek, Józef Sarosiek oraz Brygida Wilczewska i Bolesław Bykowski, oboje uczący w tej szkole wf, jednocześnie jej absolwenci.

Siła w ludziach

- Godzinami można by mówić o 1180 absolwentach naszego pedagogium - stwierdził Bolesław Bykowski. On sam ze świadectwem dojrzałości nr 20A z 30 lipca 1948 r. został skierowany nakazem pracy do Paraszyna. W pobliskim Porzeczu założył szkołę i przez trzy lata uczył 37 dzieci wszystkich przedmiotów i religii w łączonych oddziałach I-II, III-IV, a wieczorami liter i rachunków 42 analfabetów w wieku 16-60 lat. Po studiach we Wrocławiu został wuefistą w LO nr 1 w Lęborku. Dziś jest właścicielem kilogramów odznaczeń, nagród i dyplomów za osiągnięcia sportowe własne i swoich uczniów.

Z historii szkoły

1 kwietnia 1947 r. do Lęborka przyjechał Władysław Prądzyński i zaczął organizować LP. Rozpoczęło działalność od poprowadzenia dwóch kursów wakacyjnych, a już 3 września zasiadło w szkolnych ławkach 218 późniejszych nauczycieli. 165 z nich zamieszkało w internacie, otwartym przy szkole. Liceum Pedagogiczne w Lęborku było największą tego typu placówką w kraju: na 3,5 ha powierzchni stał kompleks 7 budynków połączonych korytarzami długości 126 m. W nim 29 klas, 2 sale wykładowe, 22 gabinety, sala kinowa, sala gimnastyczna, sala boksu, aula, jadalnia i kuchnia. Do tego boiska sportowe, budynki z mieszkaniami służbowymi, ogród, działka ziemi ornej i pomocnicze gospodarstwo hodowlane.

Znani absolwenci

LP ukończyło wiele osób w Lęborku znanych i piastujących eksponowane funkcje i urzędy. Do takich należą: Wacław Kupper, wieloletni wizytator i dyrektor departamentu szkolnictwa, Zygmunt Lisiecki, radny, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, Urszula Pańko, działająca w Biurze Informacyjnym Sejmu RP czy Włodzimierz Soiński z Zarządu Departamentu Organizacji i Informatyki PZU.

Inną grupę stanowią nauczyciele i dyrektorzy szkół, dziś na emeryturze, np. dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 - Henryk Marzec, Hanna Szeglowska, kierownik internatu Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, Janina Linke - wicedyrektorka ZSE, Izydor Malinowski - dyrektor rolniczaka. Albo pracujący, jak Kazimierz Czapla, dyrektor w Prywatnym Liceum Ogólnokształcącym dla Dorosłych.

Pierwsze grono pedagogiczne

Rocznik 1947/48 uczyli: języka polskiego - Jadwiga Szewcówna-Bukowska i Kazimiera Schmidtowa, historii - Felicja Wąsikowa, matematyki - Stefan Klebba, fizyki - Zbigniew Buchowski, geografii i biologii - Piotr Czyżkowski, ćwiczeń cielesnych - Ignacy Wałęza i Maria Przybycień, śpiewu i muzyki - Stanisław Rojek, rysunków - Antoni Korcz, zajęć praktycznych - Wanda Kotłowska, przedmiotów pedagogicznych - Mieczysław Janiszewski, rosyjskiego - Teodor Caiss, angielskiego - Helena Niewiadomska, a religii - ks. Antoni Kurach. Dyrektorował Tadeusz Fliess.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto