Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Zbierał podpisy przeciwników sprzedaży przez starostwo działek przy Okrzei

Marcin Kapela
Marcin Kapela
W poniedziałkowe popołudnie (21.09) radny Rady Powiatu Lęborskiego Patryk Bianga spotkał się z mieszkańcami budynków przy ulicy Okrzei. Mieszkańcy składali podpisy na liście "niezadowolenia" w związku z ogłoszonym w piątek (18.09) przez Zarząd Powiatu przetargiem na trzy działki przy byłej siedzibie Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej i wciąż Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Wcześniej przez Agatę Kozyr została założona petycja online w tej samej intencji, którą według stanu na poniedziałek podpisało ponad 200 osób. Biandze podpisało się 15 osób.

Z budynku przy ulicy Okrzei wyniosła się z końcem sierpnia Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza, która teraz jako dwa Domy dla Dzieci funkcjonuje na działce powiatu w Nowej Wsi Lęborskiej.

Starostwo postanowiło część działki przy Okrzei, która znajduje się na terenie o dominującej funkcji mieszkaniowej. przeznaczyć na sprzedaż. Po tym, jak Zarząd Powiatu Lęborskiego ogłosił przetarg na sprzedaż trzech działek przy ulicy Okrzei w Lęborku, radny Rady Powiatu Patryk Bianga przyjechał w poniedziałek (21.09) zbierać podpisy mieszkańców przeciwnych sprzedaży. Tereny zostały wycenione na 395 tys. zł, 390 tys. zł i 350 tys. zł. Przetargi zostały zaplanowane na 23 października.

- Nie zależy mi na wywołaniu konfliktu z powiatem tylko, żeby zwrócić uwagę, bo być może po ludzku ktoś przychyli się do tego

- mówił do mieszkańców Bianga.

- Pozbywanie się przez powiat ostatnich nieruchomości uważam, że jest błędem. Jeśli kiedykolwiek powstanie jakaś inicjatywa społeczna, to powiat nie będzie miał działki. Sprzedaż jest najprostszym rozwiązaniem. Nie chodzi o to, żeby robić aferę, ale że jako społeczeństwo też mamy coś do powiedzenia.

Wyjaśnił także, dlaczego na sesji wstrzymał się od głosu.

- Na sesji Rady Powiatu, w której faktycznie uczestniczyłem i było głosowanie nad projektem sprzedaży, to wstrzymałem się wtedy od głosu, ponieważ nie miałem wszystkich danych, które temu sprzyjały. Kiedy zobaczyłem, jaki jest opór społeczny w internecie, to pokazało, jak wiele osób sprzeciwia się temu. Zebranie ponad 200 podpisów pod petycją pani Agaty Kozyr pokazuje, że długo nie było takiej akcji społecznej w Lęborku, żeby ktoś wyraził sprzeciw. Oczywiście, że odwołanie procedury przetargowej jest bardzo trudne, ale z tego co wiem, to nie jest niemożliwe. Sama presja społeczna może być powodem tego, żeby przesunąć to w czasie.

Mieszkańcy budynków przy ulicy Okrzei głośno wyrażali swoją dezaprobatę.

- Wezmą kasę i postawią nam bloki tutaj. Poza tym rozjeżdżą nam tę ulicę, bo od strony Tesco nie ma drogi.

- Pamiętam, jak była tu aleja drzew, a mieszkam tu przez całe życie, 70 lat. I teraz zniszczyć to?

- Albo na sklepy, albo na mieszkania, których w Lęborku jest potąd. Przydałyby się inne funkcje dla społeczeństwa.

- Podpisujemy się, bo nie daj Boże nie chcemy tutaj bloków. Betonu mamy naprawdę dość.

- Mieszkam tutaj 70 lat i człowiek przyzwyczaił się, że jest tu ładnie, zielono. Dlaczego niszczyć to? Szkoda tego. Kiedyś to była najbardziej cicha ulica w Lęborku. Mało kiedy samochód przejechał. Było cichutko. Jak postawią bloki, to samochody nas zabiją

.

- Wybrałam sobie tutaj mieszkanie trzy lata temu, żeby kupić, bo jest tu ładnie, zielono, a teraz co?

Radny Bianga ma jeszcze nadzieję na zwrot w tej sprawie.

- Póki starosta ma w decyzyjności to, co można zrobić, zmienić przeznaczenie, bo jak teren zostanie sprzedany, to starosta nie będzie miała na nic wpływu. Mam nadzieję, że pani starosta weźmie pod uwagę głos społeczeństwa i być może skłoni to do refleksji. Nie mówię, że to jest łatwe, że dziś próbujemy namówić do odwołania przetargu, bo to już jest trudne, to już wydarzyło się. Są szczególne warunki, kiedy można ten przetarg odwołać, kiedy starosta może go odwołać. Nie jest wypunktowany w zasadzie aspekt społeczny. Warto ze społeczeństwem pewne rzeczy konsultować, bo łatwiej byłoby pewne pomysły realizować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto