Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork.Zastraszanie radnego Łucjana Łagi. Sąd chciał grzywny oskarżonych

Robert Gębuś
rog
Lębork. Zastraszanie radnego Łucjana Łagi będzie miało swój finał w sądzie. W trybie nakazowym sąd wydał wyrok nakładający grzywnę na podejrzanych o zastraszanie Łagi mężczyzn. Prokuratura złożyła sprzeciw. Wkrótce odbędzie się proces

Lębork. Zastraszanie radnego Łucjana Łagi skończy się procesem. Niewiele brakowało, a by do niego nie doszło, bo sąd chciał ukarać grzywną mężczyzn podejrzanych grzywną. Zbigniew D. i Bogumił M.,oskarżeni o wymuszanie na radnym określonych decyzji mieli zapłacić po 1000 zł grzywny. Lęborska prokuratura złożyła sprzeciw. - Stoimy na stanowisku, że kara jest za niska. Złożyliśmy sprzeciw i sąd go uwzględnił - mówi Patryk Wegner, szef Prokuratury Rejonowej w Lęborku.

Czytaj również:maciej Szreder komentuje sprawę zastraszania radnego

Proces nie ruszył jednak jeszcze z miejsca. Pierwsza rozprawa się nie odbyła, bo tuż przed nią jeden z oskarżonych wziął adwokata i ten poprosił o przełożenie terminu, by mógł zapoznać się ze sprawą. W drugim terminie nie stawiła się jedna ze stron. Kolejny terminy wyznaczony jest na luty. Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy. -Mógłbym być oskarżycielem posiłkowym, ale nie chcę. Nie chcę zemsty. O tym że sąd chciał ukarać ich grzywną nie wiedziałem.

Czytaj również:Przerwana sesja w spawie obligacji

Niech ta sprawa toczy się swoim torem, bo i tak nie sądzę, by poza osobami które mnie zastraszały, ukarano tego, kto za tym stoi - mówi Łucjan Łaga, radny miejski, który jednocześnie nie chce mówić z nazwiska o kogo chodzi. Przypomnijmy, że do incydentu doszło w kwietniu ubiegłego roku. Tuż przed sesją, na której rada miała głosować w sprawie emisji obligacji na 8 mln zł, do Łucjana Łagi, radnego klubu Lepszy Lębork-Lepszy Powiat miało przyjść trzech osiłków i złożyć mu „propozycję nie do odrzucenia”. Łaga chciał złamać dyscyplinę klubową i głosować za przyjęciem obligacji komunalnych, z których środki miały zostać przeznaczone na budowę elektrociepłowni. LL-LP był przeciwny. Głos Łagi mógł zaważyć o tym, kto wygra głosowanie. Jak twierdzi, mężczyźni, którzy go odwiedzili groźbą próbowali wymusić na nim zmianę decyzji. Sprawa trafiła do prokuratury. Łaga

wskazał Zbigniewa D. i Bogumiła M. jako osoby, które go naszły. Personaliów trzeciego z mężczyzn prokuratura nie ustaliła. Grozi im do 3 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto