W środę kilka minut przed 10 dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie od straży pożarnej o wycieku amoniaku w lęborskiej fabryce frytek. Na miejsce skierowano policjantów, którzy zamknęli ruch na drodze krajowej nr 6 i pomagali w ewakuacji pracowników. W trakcie akcji strażaków okazało się, że w pomieszczeniach biurowych znaleziono podejrzany pakunek. Natychmiast na miejsce skierowano policyjnych pirotechników, którzy odnaleźli podejrzany karton go zneutralizowali.
Czytaj także:
Napadł, bo chciał zapalić
Długi weekend na Pomorzu. Dwie osoby nie żyją
Cała akcja przebiegła bardzo sprawnie, dzięki profesjonalnemu wyszkoleniu lęborskich policjantów, szybko przebiegła ewakuacja pracowników oraz zabezpieczenie terenu wokół fabryki oraz drogi krajowej.
Na szczęście całe zdarzenie było ćwiczeniami służb technicznych i ratunkowych lęborskiego powiatu, jednak całe działania odbyły się zgodnie z przygotowanymi na takie sytuacje procedurami i po raz kolejny pokazały doskonałe współdziałanie policji i innych służb.
Zobacz video:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?