Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Trener Gaffka odchodzi... zostaje... odchodzi.

JL
Szkoleniowiec lęborskiej Pogoni Arkadiusz Gaffka przestał pełnić funkcję trenera zespołu. Dymisję złożył już 15 kwietnia, po meczu z Błękitnymi Główczyce, ale po kilkudniowych namowach zarządu klubu zmienił zdanie.

Szkoleniowiec lęborskiej Pogoni Arkadiusz Gaffka przestał pełnić funkcję trenera zespołu. Dymisję złożył już 15 kwietnia, po meczu z Błękitnymi Główczyce, ale po kilkudniowych namowach zarządu klubu zmienił zdanie. W niedzielę jednak ostatecznie zrezygnował z prowadzenia zespołu. W tym dniu Pogoń grała ze Startem Łeba. Nikt nie ukrywał, że to bój o komplet punktów, bowiem przeciwnik plasuje się w końcowych rejonach tabeli. Niestety, Pogoń tylko zremisowała.

- Z zamiarem opuszczenia funkcji trenera zespołu nosiłem się od dłuższego czasu i mimo wyniku, jaki padłby w niedzielę i tak zrezygnowałbym z dalszego prowadzenia drużyny - mówi Arkadiusz Gaffka. - Gra moich byłych już podopiecznych nie wyglądała tak, jakbym sobie tego życzył i jak wcześniej planowałem. Gdy klubowi nie idzie, to potrzebna jest jakaś zmiana. Uważam, że najodpowiedniejsza jest właśnie zmiana na stanowisku trenera. Przecież nielogiczne jest wymienienie całej jedenastki piłkarzy czy też władz sekcji. Nie chciałbym, aby moja rezygnacja była odbierana jako ucieczka z tonącego statku.

Gaffka dodaje, że jeśli nowo wybrany szkoleniowiec uzna go za wzmocnienie teamu, to jest gotów grać w barwach Pogoni jako piłkarz.

- Szanujemy decyzję Gaffki - informuje Janusz Pomorski, wiceprezes Pogoni Lębork. - Najważniejszym celem zarządu jest teraz znalezienie nowego szkoleniowca, który dokończy z drużyną rundę rewanżową. Co do angażu Gaffki jako piłkarza, to jeśli nowy szkoleniowiec będzie widział go w kadrze, to jak najbardziej jesteśmy za takim rozwiązaniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto