Wyjazd do Gdańska zorganizował Zbigniew Rudyk przy pomocy lęborskich parafii. Blisko 50 osób z Lęborka pojechało do Gdańska na manifestację w obronie TV Trwam, która nie otrzymała koncesji KRRiTV na nadawanie w cyfrowym multipleksie naziemnym. Zwolennicy toruńskiej stacji uważają, że to krok do jej upadku. Wraz z tysiącami osób z całej Polski, reprezentacja Lęborka wzięła udział w mszy świętej w kościele św. Brygidy, a później przemaszerowała na Plac Trzech Krzyży. Po drodze skandowali "Hańba!", "Nie oddamy TV Trwam!", oraz wyśpiewali "Barkę".
Akcję dodatkowo wsparły lęborskie rady: miejska i powiatu, które przegłosowały uchwały w których apelują w sprawie uwzględnienia wniosku Fundacji Lux Veritatis - nadawcy TV Trwam, o uzyskanie koncesji na nadawanie programu na tzw. multipleksie cyfrowym. - To nie tylko obrona TV Trwam, ale w ogóle wolności słowa - tłumaczył Zbigniew Rudyk, radny PiS.
Czytaj również: Jadą bronić TV Trwam
Czytaj również: Będą zwolnienia w lęborskich szkołach?
- Każdy wie, że TV Trwam to nie moja bajka, ale należy każdemu pozwolić oglądać to co chce, jeśli nie ma w tym żadnych zabronionych treści - mówił z kolei Maciej Szreder, radny niezrzeszony.
W podobnym tonie wypowiadali się radni powiatowi. - Jest takie urządzenie, które nazywa się pilotem i jeśli komuś to się nie podoba, to przecież nie musi ogladac TV Trwam - uzasadniał z kolei Waldemar Walkusz, przewodniczący rady powiatu.
Ostatecznie obie rady na sesjach przyjęły uchwałę, w której apelują, by KRRiT przyznała koncesję stacji ojca Rydzyka
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?