We wtorek wieczorem lęborscy policjanci interweniowali w jednej z drogerii, gdzie pijany 34-latek, groził kierowniczce sklepu pobiciem i pozbawieniem życia. Na miejscu policjanci obezwładnili agresora i ustalili, że mężczyzna próbował ukraść perfumy o wartości ponad 400 zł. 34-latek schował je pod kurtką i próbował wyjść ze sklepu. Gdy pracownicy drogerii zamknęli przed nim drzwi, uniemożliwiając mu ucieczkę, oddał perfumy, ale stał się agresywny.
- W wulgarny sposób groził kierowniczce sklepu, że jeśli nie otworzy mu drzwi, pobije ją i pozbawi życia.
- informuje asp. Marta Szałkowska, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lęborku.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. W środę po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty gróźb karalnych i usiłowania kradzieży.
Policjanci przypominają, że to już kolejne zatrzymanie tego samego mężczyzny. Lęborscy kryminalni, którzy pracowali nad sprawą kradzieży perfum o wartości przekraczającej 500 zł, dokonanej w tej samej drogerii w połowie listopada br., ustalili, że to właśnie on jest odpowiedzialny za to przestępstwo i zatrzymali go kilka dni temu.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił wówczas na przedstawienie 34-latkowi zarzutów przestępstwa kradzieży, za które grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?