Pręt chełmiński miał być turystyczną atrakcją. Ponad 4 metrowa, żelazna sztaba, była w średniowieczu jednostka miary, przy pomocy której odmierzano m.in. szerokości ulic i długości murów miejskich budowli. Został zrekonstruowany siłami Lęborskiego Bractwa Historycznego. Zawisł na murze miejskiego ratusza przed wakacjami, ale brakowało tablicy informacyjnej. Na dodatek radni i członkowie bractwa zarzucali urzędnikom, że pręt wisi w niewidocznym miejscu i trudno go znaleźć.
Dom kultury w wicku obchodził jubileusz
Urzędnicy tłumaczyli, że ścina ratusza to dla pręta naturalna lokalizacja, bo wisiał na miejskich murach, a poza tym jest tam dobrze strzeżony. Inaczej uważają przedstawiciele Lęborskiego Bractwa Historycznego.- Tablica jest zrobiona dość solidnie, ale nadal uważam, że pręt wisi w niefortunnym miejscu- uważa Zachariasz Frącek, radny miejski i członek Lęborskiego Bractwa Historycznego.- Zgłaszałem nawet w tej sprawie interpelację.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?