MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Prawdopodobnie utonął człowiek

rak
Zaginionego szukała lęborska straż pożarna, wspomagana przez sekcję nurków z Ustki.
Zaginionego szukała lęborska straż pożarna, wspomagana przez sekcję nurków z Ustki.
Wczoraj o godzinie 13.30 policja i straż pożarna zostały poinformowane o wypadku, który zdarzył się na rzece Łebie w pobliżu starego basenu. 28-letni Krzysztof K. wskoczył do wody i nie wypłynął.

Wczoraj o godzinie 13.30 policja i straż pożarna zostały poinformowane o wypadku, który zdarzył się na rzece Łebie w pobliżu starego basenu. 28-letni Krzysztof K. wskoczył do wody i nie wypłynął. W Lęborku przebywał od tygodnia, przyjechał tutaj do rodziny, by szukać pracy. Zdarzenie widzieli świadkowie, kobieta z dwójką dzieci. Jak się okazało, feralnego dnia towarzyszyła mężczyźnie. To oni zaalarmowali funkcjonariuszy. Na miejscu wypadku szybko zjawiła się straż, policja i karetka pogotowia.

- Jeśli ta osoba przebywała pod wodą dłużej niż 4 minuty i doszło do zatrzymania pracy serca, to są bardzo małe szanse na jej uratowanie - stwierdzi Jan Gajtka, lekarz, który przyjechał na miejsce zdarzenia. - Gdyby woda była lodowata, to oziębiłaby ciało i mężczyzna miałby szanse przeżycia w takich warunkach nawet do 20 minut. W takich sytuacjach szok termiczny ratuje życie, gdyż spowalnia pracę mózgu.

Mężczyzny nie udało się znaleźć, chociaż szukali go przeszkoleni ratownicy WOPR z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku. Po niecałych dwóch godzinach na miejscu zjawiła się również sekcja nurków z usteckiej straży pożarnej. Mimo specjalistycznego sprzętu nie udało się im znaleźć ofiary. Prawdopodobnie utonęła.

- Mężczyzna skakał z wysokości zaledwie 1,5 metra - informuje Tomasz Loroch, strażak z KP PSP Lębork. - Dno rzeki jest w tym miejscu bardzo zdradliwe. Głębokość waha się od 50 centymetrów do nawet 2 metrów. Możliwe, że mężczyzna skacząc do wody, złamał sobie kręgosłup. W rzece jest dużo różnych korzeni, pali i tym podobnych rzeczy, więc mógł się zaczepić o któryś z nich.

Do sprawy powrócimy jutro. Napiszemy, czy ratownikom z Ustki udało się znaleźć ciało.

od 12 lat
Wideo

Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto