Lębork. Powstanie nowy market?

Kiedy rozpocznie się wznoszenie marketu na placu Agromy, na razie do końca nie wiadomo. Pozwolenie na jego budowę uchylił wojewoda nie zostali powiadomieni o niej sąsiedzi, czyli strony. Sprawę przekazał do ponownego rozpatrzenia starostwu, które wydało takie pozwolenie.

Nowy market to obiekt handlowo-usługowy o powierzchni sprzedażowej do 2000 m kw. oraz bar gastronomiczny. O jego postawienie stara się inwestor z Elbląga - Doradztwo Techniczne Katarzyna Wołoszyk. Już wcześniej uzyskał on pozwolenie na rozbiórkę starych obiektów Agromy. Dodajmy, od 2 lat będącej własnością Przedsiębiorstwa Wielobranżowego Nestor z siedzibą w Bydgoszczy, teraz w części udostępniona została nowemu inwestorowi. Planowany market jest solą w oku np. dla stojącego obok Agromy Lidla, i nie tylko. Przeciwko kolejnemu sklepowi wielkopowierzchniowemu protestuje Stowarzyszenie Kupców Powiatu Lęborskiego.

- To cios w naszych handlowców - mówią Witold Terlecki, prezes stowarzyszenia, i Jan Neubauer, sekretarz stowarzyszenia. - Podatki z takich sklepów nie zostają w naszym mieście.

Obawy mają Hanna i Stanisław Furgowie, którzy sąsiadują z Agromą i na granicy z nią mają hurtownię spożywczą. Są stroną i nie zostali powiadomieni o wydanym pozwoleniu na budowę.

- W artykuły spożywcze zaopatruje się u nas ponad sto sklepów z całego powiatu - mówi Stanisław Furga. - Stracimy my i one.

Przedstawiciele kupców mają zastrzeżenia do Nestora. Twierdzą, że wcale nie chciał utrzymać usług rolniczych Agromy.
- Chodziło o atrakcyjny teren - podkreśla prezes Terlecki.

Handlowcy mówią, że Nestor nie wywiązuje się z umownych zobowiązań, inwestowania w rozwój Agromy. Halę od lęborskiej firmy Wodrem kupił po to, by tam przerzucić resztki działalności. Teren Agromy podzieli na działki i sprzeda.
Z Witoldem Barcikowskim, prokurentem Nestora, nie udało się nam skontaktować.