Lębork. Nie ma tanich mieszkań

Lębork. Nie ma tanich mieszkań

Bloki, które powstały w Lęborku w ostatnim czasie można policzyć na palcach jednej ręki, bo jest ich na prawdę niewiele. Bodajże najbardziej prężnie buduje Lęborskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Najprężniej, bo najtaniej.
LTBS odda jeszcze w tym roku do użytku blok przy ulicy Łasaka. Cena waha się od 2540 zł do 2640 zł za m.kw.
- Chętnych nie brakuje - mówi Krzysztof Filip, prezes LTBS.
W opinii Tomasza Stawskiego z lęborskiego biura nieruchomości Panas, LTBS jest łatwiej.
- W Lęborku jedyną firmą, która buduje w okolicach 2500 zł za m.kw. jest LTBS - mówi. - To firma specyficzna, której właścicielem jest miasto Lębork. LTBS ma po prostu łatwiej, m.in. dlatego, że ma dostęp do lepszych gruntów.

Lębork. Nie ma tanich mieszkań. Inni nie budują

Deweloperów poza LTBS jest w Lęborku jest niewielu. - Zrealizowaliśmy jedną inwestycję: kamienicę przy ulicy Warszawskiej - mówi Magda Hildebrand z firmy deweloperskiej Elwoz. - Cena lokali to 4000 zł brutto za metr kw. To produkt niszowy, nie na kieszeń przeciętnego Kowalskiego. Trzeba jednak przyznać, że zainteresowanie jest duże, większość lokali sprzedaliśmy.

- Jeśli nie ma pierwotnego rynku deweloperskiego, to traci na tym też rynek wtórny, bo ludzie nie wymieniają mieszkań na nowe - uważa z kolei Stawski. Jego zdaniem przyczyną tego, jest... sam Lębork. - W tym, że w tym mieście właściwie nic się nie dzieje - mówi. To, zdaniem Stawskiego powoduje, że w Lęborku brakuje konkurencji, a ceny lokali są wysokie.

Lębork. Nie ma tanich mieszkań. Taniej w spółdzielni

Dużo za to spadły ceny mieszkań na rynku wtórnym, zwłaszcza tych znajdujących się w blokach spółdzielni mieszkaniowej. Tam dwupokojowe mieszkanie kupimy za ok. 120 tys. zł, a zdarza się że i taniej.
-Uważam, że ceny mieszkań w blokach w Lęborku pospadały także z tego powodu, że wiele osób ich się pozbywa - mówi pani Alicja Zielonka. - Wcześniej mieszkania trzymało się jako lokatę kapitału. Teraz już nie ma pewności czy jego cena za jakiś czas nie będzie jeszcze niższa - mówi. - Ja mieszkanie próbuję sprzedać od pewnego czasu, ale chętnych nie ma.
Z ogłoszeń o sprzedaży mieszkań, które prześledziliśmy wynika, że ich ceny są zróżnicowane w zależności od budynku czy położenia. Za 65 m kw. w bloku z wielkiej płyty z 1991 roku właściciel chce ok. 175 tys. zł, a są i osoby, które za podobne mieszkanie chcą ponad 200 tys. zł. Ale dwa pokoje, czyli 36 m kw. w bloku na Jagiellońskiej kupimy już nawet za niecałe 100 tys. zł.

Lębork. Nie ma tanich mieszkań.

Więcej na ten temat znajdziesz w bieżącym numerze Echa