W środę 19 października około godziny 8 na ulicy Kanałowej policjanci z lęborskiej "patrolówki" zwrócili uwagę na kierującego Fordem, który jechał bez włączonych świateł mijania i nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Gdy kierowca zauważył zawracający radiowóz gwałtownie przyspieszył. Nie reagował na nadawane sygnały do zatrzymania się, wjechał na rondo „pod prąd” i gwałtownie ściął zakręt wjeżdżając na ulicę Lotników i jadąc lewą stroną jezdni zderzył się z koparką. Z nieoficjalnych informacji wynika, że stan kierującego Fordem jest ciężki.
- Ford Focus zderzył się z koparką. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem ulicą Komuny Paryskiej widząc policyjny patrol gwałtownie przyspieszył, ściął zakręt i wjechał na lewy pas ulicy Lotników. Zderzył się z prawidłowo jadącą koparką
- informuje asp. Marta Szałkowska, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lęborku.
Fordem podróżowało dwóch mężczyzn. Kierował 21-latek z województwa wielkopolskiego. Pasażerem był 23-latek z powiatu kartuskiego. Od kierowcy forda została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu i innych środków odurzających. Na miejscu zdarzenia pracują policjanci ustalając okoliczności zdarzenia.
Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane trzy zastępy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku.
- W samochodzie były dwie poszkodowane osoby. Kierowca był nieprzytomny z zachowanymi czynnościami życiowymi, pasażer był przytomny. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zaopatrzeniu osób poszkodowanych i wydobyciu ich z pojazdu. Kierujący akcją ratunkową podjął decyzję o zadysponowaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
- informuje st. kpt. Marcin Elwart, dowódca Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej KP PSP w Lęborku.
Koparką kierował pracownik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lęborku. Nie odniósł obrażeń. Kierowca koparki twierdzi, że kierujący samochodem uciekali przed policją. Kierujący koparką był trzeźwy, miał uprawnienia.
- Jechałem do pracy na budowę a oni wyjeżdżali z ronda. Goniła ich policja. Kierowca ściął zakręt i wjechał prosto pod łyżkę koparki. Nie miałem szans na reakcję. Nie mogłem nic zrobić. Po chwili przyjechał radiowóz.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?