Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork: Liga na półmetku

Marcin Kapela
fot. materiały Pogoni
W Czarnem Pogoni uciekły trzy punkty w końcówce. Chrobry wygrał dwa mecze, w Garczegorzu dominował Diament

W 9 minucie meczu w Czarnem po rożnym bramkarz Pogoni zbyt krótko wybił piłkę, ale Kozanko uderzył niecelnie. Przewaga Czarnych nie miała przełożenia na okazje strzeleckie i to Pogoń była bliżej gola, kiedy Celiński strącił piłkę pod nogi Smolarka, który strzelił metr nad poprzeczką.
W 44 minucie pierwszej połowy, w której gospodarze częściej dyktowali warunki gry, ale goście atakowali groźniej, Kowalski wypuścił Markowskiego. Napastnik Pogoni po rajdzie przez całą połowę minął bramkarza i skierował piłkę do pustej już bramki. W 78 minucie kilka razy lęborczanie próbowali wybić piłkę, ale ta wracała jak bumerang. W końcu trafiła do Kościana, ale wyłuskał mu ją wślizgiem Jasiński. Sędzia popełnił błąd i wskazał na karnego. Jankiewicz strzelił w środek, a Kortas wytrzymał próbę nerwów i obronił, także dobitkę. Zostałby bohaterem, gdyby nie 89 minuta. Czarni mieli rzut wolny z wysokości ławki rezerwowych. Pogoń za głęboko ustawiła się w polu karnym i dośrodkowanie na szósty metr strzałem głową zamienił na gola Łagoda.

Pogoń: Kortas - Smolarek, Jasiński, Kultys, Kołucki- Błaszkowski (69 Żuchowski), Witkowski, Kowalski (79 Żurawski), Iwosa, Mielewczyk (61 Chmielewski) - Markowski

Po trzech kolejnych zwycięstwach Anioły w bardzo słabym stylu przegrały w Garczegorzu z sąsiadem w tabeli. Tylko nieskuteczności rywali gospodarze zawdzięczają, że porażka nie była jeszcze wyższa. Najpierw jednak w 7 minucie Łapigrowski miał szansę otworzyć wynik, ale z kilku metrów przestrzelił. W 26 minucie, przy biernej postawie defensywy Aniołów, Rafał Kępa, po przedłużeniu piłki głową spokojnie obok Wojtowicza strzelił do siatki. W 37 minucie z prawego skrzydła Plichta podał w pole karne do Strześniewskiego, ale ten uderzył obok słupka. Początek drugiej połowy to fatalna postawa gospodarzy i mnóstwo okazji Diamentu. Nie do zatrzymania był Rafał Kępa, który tuż po przerwie po raz drugi wpisał się na listę strzelców. W 59 minucie po faulu na nim Jana Syldatka wynik ustalił z rzutu karnego Korniak. Anioły: Wojtowicz, Partyka, J.Syldatk, Jabłoński, Mielewczyk (46 Walkusz), Żółć, Strześniewski (51 M.Syldatk), Lis (51 Misiak ), Łapigrowski(62 Tomasiewicz), Kwiatkowski, Plichta.

W zaległym meczu Chrobry rozgromił bruskowian. Po dośrodkowaniu z wolnego Kiełtyki Piotrowski głową otworzył wynik. Jabczyk z 20 m podwyższył prowadzenie. Zagórowski strzelił kontaktową bramkę. Po podaniu Lodzińskiego bramkę głową zdobył M. Krzyżanowski. W 35 minucie Stefański minął już bramkarza, ale podał do Kachelskiego, który dopełnił formalności. Najładniejszą bramkę strzałem z 18 m w "okienko" zdobył Lodziński. M. Krzyżanowski po podaniu Kwidzińskiego strzelił szóstego gola. Wynik ustalił Kwidziński po prostopadłym podaniu od Piotrowskiego. Chrobry: Kotłowski, Rzepka, Drzazgowski, Kiełtyka, Żółtowski, Lodziński (85 Klejna), Piotrowski, Jabczyk (80 Mikułko), Kachelski (70 Król), Stefański (60 Kwidziński), M. Krzyżanowski.

Dobrą passę podtrzymał Chrobry. Z Uranią po kwadransie trafił Piotrowski po podaniu z wolnego Kiełtyki. Dośrodkowanie Kwidzińskiego na bramkę strzałem z woleja zamienił Krzyżanowski. W 54 minucie Rzepka wykopując piłkę z pola karnego trafił w Kotłowskiego i tak padła kontaktowa, kuriozalna bramka. Chrobry: Kotłowski, Rzepka, Kiełtyka, Tubacki, Żółtowski, Stefański, Wroński, Piotrowski, Jabczyk, Kwidziński (90 Klejna), M. Krzyżanowski.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto