Przypomnijmy, że miasto chciałby, żeby gmina dopłacała do nierentownych kursów linii numer 3. W innym wypadku grozi likwidacją sobotnich kursów i kursów w dni powszednie po godzinie 13.00.
Czytaj również: https://lebork.naszemiasto.pl/powiat-leborski-zkm-analizuje-oplacalnosc-polaczen-chce/ar/c4-1228503
- Kursy pozostają do czasu rozwiązania kwestii finansowych - informuje Mirosław Siergiej, dyrektor Zakładu Komunikacji Miejskiej w Lęborku - dopłacamy rocznie ok 300 tys. zł. do kursów na terenie gminy, a autobusami jeździ co trzeci mieszkaniec gminy. Przychody z biletów na linii nr 3 pokrywają tylko jedną czwartą kosztów - uzasadnia.
Czytaj również: Mieszkańcy przeciwko likwidacji kursów
Ostateczne decyzje o losach linii nr 3 prawdopodobnie zapadną po świętach.
Tymczasem w ubiegłym tygodniu doszło do spotkania w tej sprawie wójta i dyrektora ZKM z Radą Sołecką. Mieszkańcy nie byli o nim poinformowani. Dowiedzieli się pocztą pantoflową. Ci, którzy stawili się na spotkaniu przedstawiali własne propozycje oszczędności.- Nie możecie państwo likwidować kursów linii nr 3 nie biorąc pod uwagę czynnika ludzkiego- argumentowała Wiesława Witulska, członkini Rady Sołeckiej, że ludzie dojeżdżają autobusami do pracy i często nie mają innego wyjścia. Kobieta zaproponowała, żeby o niektórych godzinach zamiast puszczać trójkę, przedłużyć po prostu kurs autobusu linii nr 2 z Lęborka do Nowej Wsi Lęborskiej. - Wtedy zamiast do Nowej Wsi Lęborskiej autobus nr 2 dojeżdżałby do Redkowic i Chocielewka- mówiła Witulska podkreślając, że w ten sposób zmniejszy to koszty linii nr 3, a więcej osób z tego skorzysta.
Wójt uspokaja, że na razie wszystko zostanie "po staremu". - Rozmawiałem z burmistrzem i na razie nic się nie zmieni - tłumaczy Ryszard Wittke, wójt Nowej Wsi Lęborskiej. - Jeśli będzie trzeba dopłacać do kursów, co uważam za ostateczność, to zdecyduje o tym Rada Gminy.
Więcej W "Echu ziemi lęborskiej"
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?