Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Kot został skatowany, czy się rozchorował?

Robert Gębuś
fot. lębork adopcje
Lębork. Kot, który zdaniem świadka, został skatowany przez grupę nastolatków przy ulicy Stryjewskiego powraca do zdrowia. Policja twierdzi, że prawdopodobnie nie został pobity, a chorował na gronkowca

Lębork. Kot, wokół którego zrobiło się głośno po tym jak, według świadka, grupa młodzieży kopała nim jak piłką, mógł być nie pobity, a chory.

Czytaj również:Oprawcy grali kotem jak piłką

- Kot został przebadany przez weterynarza. Prawdopodobnie nie był pobity, a choruje na gronkowca - mówi asp.sztab. Marta Kandybowicz, rzecznik prasowy lęborskiej policji.
Tymczasem kot pomału wraca do zdrowia.

Więcej w najbliższym wydaniu "Echa Ziemi Lęborskiej"

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto