Lębork. Korki na rynku i al. Niepodległości
Od czwartku zamknięta jest aleja Niepodległości w Lęborku. Ulica zostanie przebudowana. Wymieniony będzie asfalt, zrobione będą chodniki. Problem w tym, że dla kierowców oznacza to objazdy, a więc utrudnienia w ruchu. Rozpoczęły się w czwartek.
Zamknięta została niemal na całej długości Aleja Niepodległości. Dojechać można nią jedynie na rynek. Problem w tym, że stamtąd nie można wyjechać. Bo ulica zamknięta jest aż do ronda za mechanikiem koło parku Chrobrego.
Gubią się nie tylko kierowcy przejeżdżający przez miasto, ale też lęborczanie.
Policja z kolei zapowiada, że na razie upomina kierowców, ale zacznie ich karać mandatami. - Wielu kierowców jeździ na pamięć i nie patrzy na znaki - mówi asp. sztab. Daniel Pańczyszyn.
- W ramach remontu przebudowany zostanie pół kilometrowy odcinek drogi - mówi Tomasz Miler, zastępca dyrektora do spraw utrzymania dróg Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. - Wymieniona zostanie całkowicie
nawierzchnia, na chodnikach położona zostanie kostka brukowa. Remont zakończy się do końca listopada tego roku.
W pierwszej wersji koszt remontu miał wynieść 600 tys. zł i jest po połowie finansowany przez ZDW i miasto Lębork. Prawdopodobnie będzie jednak o ok. 100 tys. zł droższy, gdyż zdecydowano się wymienić płytki na chodnikach na nowe, a nie tylko je przełożyć jak wstępnie planowano.
Zdaniem ZDW nie było możliwości realizowania prac po jednym pasie ruchu, żeby zmniejszyć utrudnienia w mieście. - Wykonawca nie wyrobiłby się wtedy z remontem do końca terminu - mówi Miler. Objazdy też zorganizowano według najlepszego rozwiązania - twierdzą urzędnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?