Szok w lęborskim gimnazjum: 13-letnia uczennica pierwszej klasy podczas długiej przerwy żyletką poraniła czterech uczniów. Pozostałych, których zaatakowała, ochroniło na szczęście ubranie. Powołano zespół pedagogów do zbadania tej bulwersującej sprawy. Policja, która pojawiła się w gimnazjum, przekazała ją już do sądu.
Zdarzenie miało miejsce w ubiegły piątek, ale dopiero wczoraj oficjalnie potwierdziła je lęborska policja. Zszokowani są uczniowie, rodzice i kadra szkoły.
- To dobra uczennica, nigdy nie sprawiała problemów w szkole - powiedział nam Maciej Barański, dyrektor Gimnazjum nr 1.
13-latka celowała żyletką w ramię i nadgarstki innych osób. Atak przerwał dopiero jeden z uczniów szkoły, który zbił jej rękę w momencie, gdy zaatakowała go żyletką.
- Wyprzedziłem ją, odbijając jej rękę na bok - mówi Damian (nazwisko do wiad. red.). - Nie mam pojęcia, dlaczego to robiła, ale myślę, że traktowała to jako dobrą zabawę - dodaje.
Czytaj także:
Poszukiwani na Pomorzu
Wypadek w Mostach
Uczeń nie zignorował sprawy, poinformował o ataku nauczycieli. Po nim zaczęły zgłaszać się kolejne poszkodowane osoby. Na szczęście ich obrażenia nie okazały się poważne. W szkole pojawiła się policja. Przesłuchała łącznie kilkanaście osób. Jednak oszczędnie dozuje informacje na ten temat.
- Mogę tylko powiedzieć, że policjanci zajęli się tą sprawą, wykonali wszelkie czynności i przekazali sprawę do sądu rodzinnego - informuje Daniel Pańczyszyn, rzecznik prasowy lęborskiej policji.
Eksperci nie ukrywają, że narastanie agresji w szkołach, nie tylko na Pomorzu, jest cały czas zauważalnym trendem. Jeszcze kilkanaście lat temu nie notowano tak wielu przypadków przemocy.
więcej czytaj w Dzienniku Bałtyckim i piątkowym Echu
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?