Lębork. Budżet obywatelski. Mieszkańcy będą mogli dysponować milionem złotych na inwestycje

Lębork. Budżet obywatelski, podczas zwołanej na wniosek radnych PiS sesji nadzwyczajnej, został przegłosowany większością rajców. Tym razem radni koalicji, po autopoprawkach, zdecydowali się zagłosować za projektem uchwały budżetem obywatelskim, który przewiduje milion złotych na inwestycje, wskazane przez mieszkańców miasta. Zgłaszane przez mieszkańców projekty nie mogą przekraczać 200 tys. zł.

Czytaj również:Mieszkańcy chcą budżetu obywatelskiego

Czytaj również:300 tys. zł na remont klatek schodowych

Wnioski na inwestycje można składać do 28 lutego, wypełniając udostępniona w Urzędzie Miasta ankietę. Później zostanie przeprowadzona merytoryczna weryfikacja wniosków, które zostaną następnie poddane pod głosowanie.
Na sesji licznie stawili się mieszkańcy miasta, w tym pomysłodawca projektu, Arkadiusz Mielewczyk, który zabrał głos podczas obrad i przedstawił powody, dla których zdecydował się na napisanie projektu budżetu i przekazanie go radnym PiS. Zdaniem pomysłodawcy, motorem napędowym do działania była opieszałość burmistrza Witolda Namyślaka, który od ponad siedmiu lat zwodził go pismami w sprawie instalacji oświetlenia przy ulicy Polnej.
- Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce, przeglądnąłem budżety obywatelskie w innych miastach, napisałem projekt i przekazałem go radnym PiS, ponieważ gdybym przekazał go radnym PO, leżałby przez kolejne lata - mówił Mielewczyk.

Czytaj również:Radni PiS podejrzewają, że kolacja chce im "podkraść" pomysł

Podczas gorącej dyskusji radni przedstawiali kolejne wnioski zmian w projekcie budżetu. Radny Krzysztof Siwka wnioskował, żeby możliwość zgłaszania i głosowania na propozycjami inwestycji miała młodzież, która ukończyła 16 lat, a samo głosowanie miałoby się odbywać również poprzez internet. Radny Jarosław Litwin zaproponował, by przy podziale środków, podzielić miasto na okręgi. Wnioski nie zostały jednak przyjęte przez radę.
Ostatecznie z 14 radnych, 13 zdecydowało się zagłosować "za". Wstrzymał się Jarosław Gosz.