Akcja była o tyle spektakularna, co tajemnicza. Informacje, jeśli są to szczątkowe, lub nieoficjalne. W ubiegłym tygodniu rano funkcjonariusze żandarmerii wojskowej mieli zatrzymać kilka osób, w tym dwóch żołnierzy. Żadna z jednostek powiatu lęborskiego tych informacji nie potwierdza, nieoficjalne źródła mówią o żołnierzach ale z jednostek spoza powiatu lęborskiego prawdopodobnie ze Słupska lub Ustki. Zatrzymanie miało być spektakularne. Mieszkańcy ulicy Sportowej mówili, że słyszeli strzelaninę, nasze źródła mówią o granatach hukowych, których użyto podczas zatrzymania.
Czytaj również:Policja skuła rowerzystę WIDEO
Później kilka radiowozów żandarmerii z funkcjonariuszami z psami podjechało pod klub nocny, później pod siłownię przy ulicy Czołgistów. - O akcji zostaliśmy poinformowani, ale szczegółów nie znamy - mówi asp. sztab. Magdalena Zielke, p.o. rzecznika prasowego lęborskiej policji.
Czytaj również:Okradł właścicielkę mieszkania podczas remontu
Zobacz wideo:
Żandarmeria wojskowa w Szczecinie odsyła nas do Prokuratury Wojskowej w Gdyni, której przekazała sprawę. Pytamy, o kogo chodzi i czy rzeczywiście powodem akcji jest podejrzenie o handel dużą ilością anabolików i narkotyków. - Nie możemy o tym mówić, ale ma pan dobre źródła - mówi płk Daniel Kowalczyk z Żandarmerii Wojskowej w Szczecinie. - Możemy tylko powiedzieć, że żandarmeria wkroczyła, ze względu na to, że to sprawa dotycząca również żołnierzy.
Do sprawy wrócimy.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?