Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łeba walczy ze śmieciami

Edyta Litwiniuk
Fot. archiwum
Przy marszu żałobnym w łebskim kinie rozmawiano na temat porządku. Burmistrz Łeby zapowiada wprowadzenie restrykcji za palenie plastikami i zaśmiecanie miasta

Przy zgaszonym świetle z głośników dobiega melodia marszu żałobnego. Na kinowym ekranie seria zdjęć zaśmieconych zakątków Łeby i jej najbliższych okolic. Plastikowe butelki, pieluchy, worki pełne śmieci, połamane meble. Centrum miasta, cmentarz, las nowęciński. Można odnieść wrażenie, że całe miasto utonęło w śmieciach. Na sali coraz głośniejszy szum rozmów. Na jednym ze zdjęć pojawia się wyrzucony gdzieś w lesie worek z napisem "Sprzątanie świata". Muzyka żałobna robi się coraz głośniejsza, na koniec zapalają się światła.

Lębork bez sądu pracy
Obóz do rozbiórki

W taki, dosadny sposób, mieszkańcom Łeby o zaśmiecaniu miasta postanowił opowiedzieć inicjator spotkania - burmistrz Andrzej Strzechmiński. Spotkanie odbyło się w sali łebskiego kina. Burmistrz dosadnie skrytykował gospodarkę śmieciową w Łebie i zapowiedział zmiany. Przede wszystkim, najprawdopodobniej już na następnej sesji rady miejskiej, radni głosować będą nad regulaminem dotyczącym utrzymania porządku i czystości w mieście.
Zgromadzeni na spotkaniu mieszkańcy, w większości ludzie starsi, przyznali rację burmistrzowi:
- Podrzucanie śmieci, to jeden z największych grzechów mieszkańców Łeby - skomentował jeden z uczestników spotkania.
Po wyświetleniu filmu, na temat nowych zasad odbierania śmieci z pojemników do segregacji opowiedzieli przedstawiciele Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Czarnówku. Do tej pory od mieszkańców Łeby posegregowane śmieci odbierała specjalna firma, teraz zrobi to Czarnówko.

Łeba ma wiceburmistrza
Nadajniki szkodzą zdrowiu?

- Za odbiór posegregowanych śmieci miasto płaciło po 4400 zł miesięcznie, teraz odpady będą obierane za darmo - mówił Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. Dodał, że mieszkańcy mogą zostać przy "starej wersji", kiedy śmieci były odbierane wprost z posesji. - Firma, która odbiera posegregowane odpady powinna to robić za darmo - przekonywał Strzechmiński.
- To dlaczego wcześniej miasto wydawało na to 50 tys. zł rocznie? - padło pytanie z sali.
- To pytanie nie do mnie - skwitował Strzechmiński.

Więcej na temat walki o czysta Łebę, a także wprowadzenia strefy płatnego parkowania w mieście w piątkowym Echu Ziemi Lęborskiej

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto