Maciej Multaniak, mieszkaniec Łeby uważa, że Urząd Miejski nie dopełnił wszystkich formalności przy przetargu na dzierżawę kina Rybak. W tej sprawie złożył doniesienie na policję. Zgodnie z prawem wykaz, który informuje o przetargu, musi wisieć na tablicy ogłoszeń przez 21 dni, a kandydaci przez 7 dni kandydaci mogą składać oferty.
- Przetarg, do którego chciałem przystąpić, rada Miejska rozstrzygnęła przed czasem, już po siedmiu dniach od wywieszenia informacji o nim - uważa Maciej Multaniak. - Sprytnie w ten sposób ograniczono grono potencjalnych chętnych. Czy to są sposoby na zwiększanie budżetu miasta?
O zdanie zapytaliśmy burmistrz Łeby, Halinę Klińską.
- Nie zamierzam wypowiadać się w tej sprawie - mówi Klińska - Milczałam i będę milczeć.
Dokumentacja w tej sprawie z łebskiej policji trafiła do Prokuratury Rejonowej w Lęborku, a potem do Prokuratury Apelacyjnej w Słupsku. Ta ostatnia dopatrzyła się nieprawidłowości przy organizacji przetargu. Obecnie śledztwo prowadzi Komisariat Policji w Łebie. O tym, czy burmistrz Klińska była nadgorliwa, zadecydują przede wszystkim świadkowie.
- Mamy wiele osób do przesłuchania, głównie przedstawicieli Rady Miejskiej i Komisji Rewizyjnej, dlatego to trochę potrwa - informuje sierż. Wojciech Biskot z łebskiej policji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?