Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łeba: Nadajniki szkodzą zdrowiu?

Edyta Litwiniuk
Pan Hubert Kwidziński z petycją, dokumentacją żony i pismami do urzędników
Pan Hubert Kwidziński z petycją, dokumentacją żony i pismami do urzędników Fot. el
Mieszkańcy Łeby nie chcą nadajników w pobliżu swoich domów. Twierdzą, że źle się przez nie czują, że fale elektromagnetyczne są szkodliwe dla zdrowia. Na to ostatnie mają zaświadczenia od lekarzy.

- O tym, że na kościele św. Jakuba będą montowane nadajniki sieci komórkowe, kilka lat temu poinformowano jedynie najbliższych sąsiadów. Tych, którzy mieszkali kawałek dalej, już nie. A przecież fale elektromagnetyczne oddziałują nie tylko na tych, którzy mieszkają przy nadajnikach - mówi jedna z łebianek.
O tym, że tzw. stacje bazowe telefonii komórkowej mogą być szkodliwe dla zdrowia, kilkoro z łebian przekonało się bardzo dotkliwie. - Moja żona i nasza pracownica zachorowały na raka - mówi Hubert Kwidziński, który mieszka przy samym kościele. - Obie nigdy nie chorowały, nie chodziły do lekarza. Od razu powiązałem to z nadajnikami - mówi.

Zbulwersowani są mieszkańcy pobliskich budynków, którzy twierdzą, że nie zostali poinformowani o ewentualnej szkodliwości urządzeń.
- Mieszkamy bardzo blisko, a nic nie wiedzieliśmy - mówi Zyta Weszka. - Wszyscy myśleli, że te urządzenia na kościele to głośniki - dodaje.
Mieszkańcy postanowili usunąć nadajniki poza miasto.

Więcej przeczytasz w bieżącym numerze Echa Ziemi Lęborskiej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto