Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łeba. Aż do Bielska - Białej pojechali odebrać swój wygrany wóz strażacki dla OSP

Marcin Kapela
Marcin Kapela
OSP Łeba/Archiwum Marcin Kapela
W czwartek, 17 grudnia Sebastian Kluska jako szef OSP Łeba oraz jego podkomendni Piotr Pobłocki i Adam Boguń odebrali w Bielsku - Białej nowy, wygrany samochód ratowniczo - gaśniczy za najwyższą frekwencję na Pomorzu w I turze wyborów prezydenckich.

WÓZ ZA NAJWYŻSZĄ FREKWENCJĘ

Frekwencja w naszym województwie wyniosła 65,55% w I turze wyborów prezydenckich. W Łebie była najwyższa, bo aż 84,88%. Dzięki temu OSP Łeba, zgodnie z zapowiedzią wiceministra Maciej Wąsika z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, zasłużyła na wóz strażacki. 16 takich pojazdów finansuje w całości MSWiA w ramach profrekwencyjnej inicjatywy dla gmin do 20 tys. mieszkańców z największa frekwencją w pierwszej turze wyborów prezydenckich.

Umowa z wykonawcą Szczęśniak Pojazdy Specjalne sp. z o.o. w Bielsku - Białej została wprawdzie podpisana 11 września br., ale to 17 grudnia nastąpił odbiór pojazdu w siedzibie wykonawcy.

- Termin był uzgodniony z wykonawcą i trochę się wydłużył przez COVID, ale generalnie czekaliśmy cierpliwie, w przeciwieństwie do pewnej grupy niedowiarków, którzy zaglądając na nasze podwórko wątpili w sukces tego przedsięwzięcia

- powiedział nam kilka dni przed odbiorem wozu Sebastian Kluska.

TRZY MILIONY NA REMIZĘ OSP, ALE BURMISTRZ CHCE WIĘCEJ, BO JESZCZE POSTERUNEK I OŚRODEK ZDROWIA

W ostatniej turze rządowego programu Fundusz Inwestycji Lokalnych Łebie przyznano 3 mln zł na przebudowę z rozbudową budynku OSP w Łebie.

- To efekt długotrwałych negocjacji prowadzonych przez władze samorządowe, lokalnych radnych i przeze mnie. Oczywiście cieszy fakt akceptacji i uznania naszych potrzeb, obecna władza dba o poprawę bezpieczeństwa nie tylko mieszkańców, ale wszystkich przebywających w naszym mieście, czy też regionie

- komentuje Sebastian Kluska.

Generalnego remontu wymaga także ośrodek zdrowia i posterunek policji. Burmistrz Andrzej Strzechmiński w tym kontekście mówi nawet o wstydzie za to, w jakim są stanie. To wszystko kosztowałoby jednak 6 mln zł.

- Czekamy, bo dopóki nie będzie pieniędzy na koncie, to nie mogę ogłosić przetargu. To jest kompleks trzech budynków. Jest jeszcze jedna tura konkursu. Przetrzymamy chwilę te pieniądze, zaczniemy drobne prace przygotowawcze. Pierwszy etap jest na pozwolenie na budowę, a drugi na „Zaprojektuj i wybuduj”. Muszę powiedzieć szczerze, że wstydzę się za budynek policji i za budynek, w którym pełnią dyżur ratownicy medyczni, którzy są przysłani do Łeby na sezon turystyczny. Trzeba tym ludziom stworzyć komfortowe warunki wypoczynku i przygotowania się do pracy dlatego, że ci ludzie w wielu sytuacjach narażają swoje życie. Nieraz nawet z COVID-em muszą jechać. To może kosztować 6 mln zł. Trzy już mamy. W budżecie mamy zarezerwowane 600 tys. zł dodatkowo na tę inwestycję, bo deklarowaliśmy 15 procent wpłaty.

Burmistrz przyznaje, że Łeba chciała nawet wziąć ciężar budowy komisariatu na siebie.

- Bo wstydzę się za komisariat. Trzeba tym ludziom stworzyć odpowiednie warunki pracy. Mamy świadomość, że trzeba to zrobić prędzej czy później.

Sebastian Kluska dodaje od siebie:

- To wszystko jest uzależnione jeszcze od wielu czynników. Prawdopodobny koszt budowy to jest około 6 mln zł, ale to jest jeszcze kwestia ustalenia z panem burmistrzem i z wykonawcą. O przetargu myślę, że jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto