Komendant ugościł dziennikarzy

- Cztery osoby odeszły na zaopatrzenie emerytalne, ponieważ komisje lekarskie stwierdziły, że zdrowie tym osobom nie pozwala pełnić służby w takich formacji jaką jest policja i z bólem rozstaliśmy się z czterema osobami- mówił Jacek Partyka, komendant lęborskiej policji.- Końcówka roku i decyzję podjął zastępca komendanta powiatowego policji, Sylwester Karolenko. Decyzję o odejściu podjął również naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego, oraz dyżurny z trzydziestoletnim stażem. Na szczęście mimo paniki w całym kraju z odchodzeniem policjantów ze służby, ta atmosfera w Lęborku się nie udzieliła. 


Bocian spaceruje po osiedlu

Policjanci uratowali szczeniaka

Powodem odchodzenia funkcjonariuszy ze służby, jest stan zdrowia. Kto ich zastąpi? Konkurs na Zastępcę Komendanta już się odbył. W jego wyniku wyłoniono doświadczonego funkcjonariusza lęborskiej Policji. Nieoficjalnie mówi się, że na stanowisko zastępcy komendanta przymierzany jest naczelnik Wydziału Kryminalnego KPP Lębork, nadkom. Krzysztof Świątczak.

Czytaj także:
Mąż nauczycielki oskarża ucznia o pomówienie

Natomiast nie wiadomo jeszcze, kto obejmie schedę po Naczelniku Prewencji Wydziału Ruchu Drogowego. - Nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji- mówi Partyka.- W tej chwili inny policjant pełni obowiązki na tym stanowisku i z decyzja zaczekam do przyszłego roku. To bardzo trudna funkcja.
Nie obyło bez trudnych pytań. Dziennikarze pytali o policyjne wpadki minionego roku. - Ten rok był dość ciężki, w szczególności dla mnie, ale też i dla mojego zastępcy- przyznał Jacek Partyka.- To nie tylko afera kanapkowa, eskortowanie przez policjantów wesela, oczekiwania na potknięcia ze strony niektórych mediów, telefony od przełożonych...to wszystko nakłada się na to, że po prostu psychika może "wysiąść".
Wśród sukcesów komendant wymienił rozbicie grupy dokonującej szeregu włamań do domków jednorodzinnych czy licznych zatrzymań osób zajmujących się handlem środkami odurzającymi i zabezpieczenia dużej ilości amfetaminy.


">