Strażaków powiadomiła policja, że z pryzmy za budynkiem wydobywa się dym, co strażacy sami potwierdzili po dojeździe do Kamieńca.
- Dym wydobywa się na wysokości ośmiometrowej pryzmy tekstyliów, która ma powierzchnię 10 mkw. To efekt spalania w środku pryzmy, ogień nie wyszedł na zewnątrz. Nasze działania są utrudnione, bo mamy do czynienia z pożarem ukrytym. Na tę chwilę dym osiadł, ale sytuacja jest dynamiczna i trudna do przewidzenia. Nasze działania mogą potrwać kilka godzin
- informuje mł. kpt. Radosław Wroński, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku.
W tej chwili strażacy podają jeden prąd wody na miejsce, skąd wydobywa się dym. Na miejscu działa 5 zastępów strażaków. Wodę pobierają z rzeki Bukowina w Oskowie.
To już 7 pożar na składowisku odpadów tekstylnych w Kamieńcu. Poprzedni wybuchł 14 lipca.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?