18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jak dawniej wyglądała dzisiejsza ul. Moniuszki? Przed wojną żorzanie kupowali tu m.in. tzw. buncloki

Katarzyna Śleziona
Pierwsze lata XX wieku. Ul. Holzstrasse (dziś Moniuszki) tętniła życiem
Pierwsze lata XX wieku. Ul. Holzstrasse (dziś Moniuszki) tętniła życiem ARC. / Muzeum Miejskie w Żorach
Co tydzień pokazujemy ulice Starego Miasta z dawnych lat. Prezentujemy prawą część ul. Drzewnej (dziś Moniuszki). Przed wojną w jednym ze sklepów były nawet papugi. Przeczytaj koniecznie nasz tekst i zobacz archiwalne zdjęcia!

Na początku XX w. na ulicy Drzewnej (wcześniej Holzstrasse, a obecnie ul. Moniuszki) żorzanie kupowali garnki tzw. "buncloki" i mydło "Jeleń". Ostatnio pokazaliśmy fragment tej ulicy, dziś zobaczcie budynki, które znajdowały się po jej prawej stronie.
U wylotu ul. Drzewnej od rynku stał dom Mikołajców. Przed wojną na parterze znajdował się tu sklep wielobranżowy. Żorzanie kupowali w nim m.in.: narzędzia ślusarskie, garnki, porcelanę, a nawet materiały budowlane i nawozy sztuczne. W budynku mieściło się także biuro projektowo-budowlane. Zarządzał nim Józef Mikołajec, brat Franciszka - właściciela kamienicy. Firma pana Józefa przed wojną wybudowała m.in. Gimnazjum im. Karola Miarki w Żorach.
Dalej znajdował się dom Spików, w którym sprzedawano bieliznę i gotowe ubrania, a dalej - dom mistrza rzeźnickiego Aleksandra Solorza. Prowadził on z żoną sklep mięsny z własnego uboju.
Obok stał parterowy dom Durynków. Znajdował się tu sklep z nabiałem, do którego schodziło się w dół po stopniach. W 1938 r. właściciele rozebrali budynek i w jego miejscu wybudowali okazałą, dwupiętrową kamienicę. W czasie okupacji działał tu nadal sklep z nabiałem. W jednym z pomieszczeniu handlowano obuwiem. Następna była kamienica Piecuchów. W czasie okupacji Niemcy urządzili tu przychodnię lekarską dla matki i dziecka.
Dalej mieścił się dom piekarza Kuberka, a kolejna była kamienica rzeźnika Gettlera, który prowadził tu sklep mięsny. Na podwórzu, od strony ul. Garncarskiej, znajdowała się obora, stajnia dla koni, chlewnia i ubojnia.
Następny w kolejności był dom parterowy Ludwigów. W budynku znajdowały się dwa sklepy, które prowadzili dwaj bracia. Starszy - Ignacy Ludwig handlował glinianym garnkami, tzw. "bunclokami" oraz mydłem "Jeleń" i "Schnicht". Co ciekawe, w jego sklepie stało... dużo klatek z papugami. Z kolei młodszy brat, ślusarz Aleksander, sprzedawał rowery i części zamienne do nich. W 1927 r. został królem kurkowym w naszym mieście.
Dalej stał okazały dom Kulasów. Przed wojną jego właściciel handlował meblami. Na parterze budynku mieściły się dwa duże sklepy meblowe z ogromnymi oknami wystawowymi. Kolejny był dom Bryszów. Budynek wyróżniała kopulasta wieżyczka zakończona iglicą. Na parterze znajdowała się restauracja, a obok sklep z obuwiem. Kolejny był dom budowniczego Ludwika Kroczka. Ostatni budynek na wylocie z obecną ul. Garncarską należał do Heiligów. Na parterze była restauracja, do której chętnie chodzili głównie mleczarze. Furmanki pełne pustych baniek po mleku stały tu godzinami.

* Korzystałam z książki "Przedwojenna Drzewna, Garncarska i Górna. Ze wspomnień Ireny Twardzik", Barbary Kieczki

Foto 1.
Pierwsze lata XX wieku. Ul. Holzstrasse (dziś Moniuszki) tętniła życiem

Foto 2.
Na rogu sklep kolonialny rodziny Bolczek (potem Mikołajców) - XX w.

Foto 3.
Lata międzywojenne. Wyróżnia się kamienica restauratora Brysza

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto