Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GDDKiA i drogowcy w ogniu pytań samorządowców. Spotkanie w sprawie budowy S-6

Robert Gębuś
Robert Gębuś
W lęborskim starostwie samorządowcy spotkali się z przedstawicielami GDDKiA i Budimex-u, wykonawcy odcinka S-6 z Leśnic do Bożegopola. Dyskutowano o rozwiązaniach drogowych, które uwzględniałby interesy mieszkańców gmin, przez które będzie przebiegał „lęborski” odcinek S-6, takich jak m.in. połączenie z planowaną obwodnicą wschodnią Lęborka.

Spotkanie było okazją do wniesienia uwag przez samorządy, zanim jeszcze projekt budowy 22-kilometrowego odcinka S-6 z Leśnic do Bożegopola zostanie ostatecznie zatwierdzony i wejdzie w etap realizacji. Wykonawca, który za ok. 719 mln zł zrealizuje inwestycję w trybie „zaprojektuj i wybuduj”, ma 17 miesięcy na wykonanie projektu, uzgodnienia formalne potrzebne do uzyskania Zgody na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID) i 38 miesięcy z wyłączeniem okresów zimowych, na wybudowanie „lęborskiego” odcinka S-6.
W lęborskim starostwie przedstawiciele Budimex-u zaprezentowali wstępną koncepcję projektową i już na tym etapie pojawiło się wiele pytań ze strony zainteresowanych samorządowców Lęborka, gmin Nowej Wsi Lęborskiej i Łęczyc. Dotyczyły przede wszystkim budowy S-6 w kontekście planów powstania obwodnicy wschodniej Lęborka w ciągu drogi DW-214 i połączeń drogowych z terenami inwestycyjnymi w gminach, przez które będzie przebiegał planowany odcinek „ekspresówki”.

Powstanie S-6, ale co z obwodnicą wschodnią?

22-kilometrowy odcinek S-6 okrąży Lębork od południa. Zostaną na nim zlokalizowane węzły Lębork Południe, Lębork Wschód, Łęczyce oraz zaplanowano rozbudowę węzła Bożepole Wielkie. Najwięcej emocji wywołała dyskusja nie tyle wokół tego, co zostanie wybudowane, a tego co na razie budowane nie będzie. Chodzi planowaną obwodnicą wschodnią Lęborka w ciągu drogi wojewódzkiej 214. Droga miałaby wyprowadzić ruch z trasy ekspresowej S-6 na Łebę z pominięciem Lęborka, a jej budowa to zadanie samorządu województwa pomorskiego. Ponieważ w kasie samorządów nie ma na nią pieniędzy i nie wiadomo kiedy inwestycja zostanie zrealizowana, burmistrz Lęborka zwrócił uwagę, że ruch z S-6 na Łebę w tej sytuacji mocno obciąży Lębork. Dlatego, jego zdaniem, podczas budowy S-6 warto pochylić się nad rozwiązaniem, który by go ograniczył.

- Według tej propozycji jeśli ktoś chce zjechać z S-6 i pojechać do Łeby musi przejechać znowu przez centrum Lęborka. Możemy wspólnie zdecydować, żeby to rozwiązanie było trochę inne. Chodzi o wykonanie połączenia z ulicą Gdańską w Lęborku i stamtąd wyprowadzenie ruchu dalej, w kierunku Łeby

-mówi Witold Namyślak, burmistrz Lęborka.
Zdzisław Chojnacki, przewodniczący rady powiatu dodał, że lepiej żeby powstał łącznik z ulicą Gdańską, niż zaplanowany za węzłem Lębork-Wschód, zjazd z S-6 w kierunku ulicy Długiej w Mostach

. - Mieszkańcy apelowali o ograniczenie ruchu przy ulicy Długiej. Powstały tam nowe obiekty przy samej ulicy, przedszkole, żłobek

- mówi Zdzisław Chojnacki.

- Przekierowanie w tej sytuacji ruchu przez całe osiedle nie ma w moim przekonaniu uzasadnienia. Wystarczyłoby połączenie z ulicą Gdańską, byłoby to z korzyścią i dla mieszkańców Lęborka i Mostów

– uważa.
Ostro o budowie S-6 bez konkretnych planów realizacji obwodnicy wschodniej wyraził się Kazimierz Kleina, senator RP. Przypomniał, że wybrano wariant południowy trasy S-6, zamiast wariantu północnego pod warunkiem budowy obwodnicy. W opinii Kleiny, trasa S-6 bez objazdu Lęborka od wschodu do DW-214 zamiast poprawić, skomplikuje komunikacyjną sytuację Lęborka w sezonie.

- Budowa S-6 bez obwodnicy wschodniej Lęborka to absurd

-uważa Kazimierz Kleina.

-W szczycie to jest ok. 10 tys. samochodów na godzinę jadących w stronę Łeby. Teraz, póki nie ma S-6, to ten ruch się rozdziela. Część przechodzi drogą przez Główczyce. Po wybudowaniu S-6, cały ruch pójdzie przez Lębork. Byłem zaangażowany w tę sprawę i pamiętam, że budowa obwodnicy wschodniej została zapisana i uzgodniona. To był warunek południowego przebiegu S-6. W rozmowach uczestniczyli przedstawiciele GDDKiA, marszałka i Zarządu Dróg Wojewódzkich. Przedstawiciel ZDW powinien się z tego wytłumaczyć. Uważam, że także GDDKiA, jako odpowiedzialna za budowę S-6, powinna brać pod uwagę nie tylko swój „kawałek”, ale też fakt, że te inwestycje są powiązane.

Piotr Michalski, rzecznik prasowy GDDKiA zapewnił, że GDDKiA pamięta o ustaleniach dotyczących budowy obwodnicy wschodniej. Zaznaczył jednak, że pytania realizację tej inwestycji należy kierować do samorządu województwa pomorskiego.

- Zdecydowaliśmy się, że ze względów ruchowych bardziej optymalnym wariantem będzie wariant południowy, a brakujący fragment z drogą wojewódzką zostanie zaprojektowany i wybudowany przez samorząd województwa pomorskiego. Poczyniliśmy wszystko, żeby to zostało uzgodnione i nie było problemów

- mówi.

- Nie jest to jednak zadanie GDDKiA. To zadanie Zarządu Dróg Wojewódzkich i to zostało ustalone. Od lat o tym wiadomo. Pytanie, kiedy ta inwestycja ruszy, należy skierować do samorządu województwa pomorskiego.

Alicja Zajączkowska, starosta lęborski dodała, że sprawa budowy obwodnicy wymaga nowego pozwolenia na budowę.

- Powstała dokumentacja projektowa i pozwolenie na budowę, która była ważna tylko do 2019 roku. Decyzja o pozwoleniu na budowę jest już nieważna, natomiast ważne są decyzje środowiskowe

- mówi Alicja Zajączkowska.

- Dzisiejsze spotkanie jest początkiem. Będziemy rozmawiali z marszałkiem i wystąpimy w sprawie obwodnicy wschodniej. Wcześniej, na jakimś etapie te uzgodnienia były i obwodnicę można było budować. Teraz potrzebny jest nowy projekt, ponieważ poprzedni stracił ważność,Skłaniam się do rozmów i dziś ważne jest to, że różnice pomiędzy koncepcją projektową, a studium wykonalności są niewielkie. Zależy nam, żeby na etapie projektowania samorządy mogły zgłaszać uwagi a GDDKiA, w ramach kontraktu, mogła się do nich pozytywnie ustosunkować

Parking i połączenia z terenami inwestycyjnymi

Samorządowcy zwrócili jednak uwagę na to, że przedstawiona koncepcja budowy S-6 nieco różni się od wcześniejszych planów. -

Dla nas jednym z ciekawszych rozwiązań komunikacyjnych jest estakada, która biegnie od linii kolejowej na Kartuzy, przez drogę gminną. W założeniu jest skrócenie tej estakady w porównaniu do wcześniejszych planów

-zauważył Witold Namyślak, burmistrz Lęborka.
W opinii burmistrza skrócenie estakady, zlokalizowanej na terenach leśnych i poprowadzenie nowej drogi częściowo po nasypie częściowo odetnie to miejsce.

- Oczywiście wolałbym żeby to była w całości estakada, jak zakładano pierwotnie, bo można pod nią przechodzić, czy poprowadzić trasy rowerowe.

Burmistrz Lęborka zaproponował, żeby podczas budowy S-6 nie rozbierać fragmentu DK-6 znajdującego się w okolicach węzła Lębork-Południe.

- Chcielibyśmy, by droga krajowa, która nie będzie wykorzystywana nie została rozebrana. Wykorzystalibyśmy ją jako parking. Gdyby była możliwość podłączenia S-6 do ronda, byłoby jeszcze lepiej jeśli nie, przy drodze S-6 powstałby bardzo duży parking

- mówi Namyślak.
Zdzisław Chojnacki zwrócił uwagę, że przy trasie S-6 znajdzie się ok. 100 ha. terenów w Małoszycach przeznaczonych pod zabudowę, które jeszcze nie są uzbrojone. - Należy już teraz pomyśleć o ich uzbrojeniu lub zadbać, by pozostawiono kanały technologiczne pod budowaną trasą S-6. To będą tereny bardzo atrakcyjne - mówi Chojnacki.
Obecny na spotkaniu Piotr Wittbrod, wójt gminy Łęczyce. Wskazał m.in., że warto, by powstało połączenie z drogą powiatową równoległą do łącznika z S-6, żeby umożliwić dostanie się do zakładów Poltarex w Łęczycach.
-Chodzi o to, żeby między rzeką a zamkniętym przejazdem była możliwość zjazdu z łącznika – wyjaśniał Piotr Wittbrod.

GDDKiA: Przeanalizujemy te uwagi

Przedstawiciele Budimex-u zaznaczyli, że od podpisania umowy upłynęły 2 tygodnie i omawiana jest robocza koncepcja, która zasadniczo niewiele się różni od wcześniejszych planów. Odnieśli się do najważniejszych uwag uczestników spotkania

. - Jeśli chodzi o estakadę to została skrócona do kilku obiektów. Nad przeszkodami takimi jak droga wojewódzka, linia kolejowa, droga powiatowa, rzeka Okalicą, zostały zaplanowane obiekty drogowo-mostowe

– mówi Wojciech Kołacki, inżynier kontraktu-

Natomiast jeśli chodzi o długość nasypu to zmiana praktycznie nie nastąpiła i pokrywa się z tym co było we wcześniejszej koncepcji. Niewielka różnica występuje w przejściu przez tereny leśne.

Wykonawca zapewnił też, że nie ma w planach rozbiórki części DK-6, na której lęborski samorząd planuje zlokalizować parking i planuje włączenie trasy S-6 w ciąg drogi wojewódzkiej 214. Natomiast dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewniła, że rozważy uwagi samorządowców. Dodaje jednak, że przyjęte rozwiązania już były konsultowane i nie możne obiecać, ze wszystkie sugestie zostaną uwzględnione..

- Przyjęte rozwiązania są zgodne z koncepcją. Przygotowane, przeanalizowane, także z samorządami

- odniosła się do uwag Anita Oleksiak, dyrektor GDDKiA w Gdańsku.

- Oczywiście wszystkie uwagi przeanalizujemy, natomiast to to obecnie projektujemy jest oparte o te rozwiązania, które już mamy przeanalizowane i przeliczone.

Dyrektor dodała, że GDDKiA jest w stałym kontakcie z PKP i konsultuje z nimi rozwiązania techniczne.
Czy jest szansa na połączenie z ulica Gdańską? Tu jednoznacznych deklaracji nie ma. Zdaniem burmistrza Lęborka trudno o optymizm

. - Moim zdaniem po przetargach niewiele można ugrać. Jest jakieś studium wykonalności, przetarg został rozstrzygnięty w trybie "zaprojektuj i wybuduj". Chociaż wolałbym, żeby tak nie było ale nie zdziwię się, jeśli wykonawca będzie szukał innych rozwiązań, które obniżą mu koszty przedsięwzięcia

- uważa Witold Namyślak, burmistrz Lęborka.

- To było widać na prezentowanych mapkach. Obecnie nie są one jeszcze zaakceptowane przez GDDKiA, ale wyraźnie widoczne były prostsze i tańsze rozwiązania niż te które były w studium. My za wiele nie możemy wymagać, bo nie dokładamy pieniędzy - kwituje Namyślak.

Planowane są kolejne spotkania.

Samorządy planują kolejne spotkania w miarę postępów prac nad projektem budowy S-6. Inicjatorem spotkania w lęborskim starostwie był samorząd powiatu lęborskiego, przy współpracy z Piotrem Müllerem, posłem na sejm RP, którego na spotkaniu reprezentował kierownik biura poselskiego, Marcin Brodalski. Powiat reprezentowali: Zdzisław Chojnacki, przewodniczący Rady Powiatu Lęborskiego, Alicja Zajączkowska, starosta lęborski i wicestarosta Edmund Głombiewski, prowadzący spotkanie, w porozumieniu z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, reprezentowaną przez Anitę Oleksiak, dyrektor oddziału GDDKiA w Gdańsku wraz z kierownikiem projektu i rzecznikiem GDDKiA Piotrem Michalskim.
W imieniu wykonawcy, firmy Budimex S.A. o przygotowaniach do realizacji i już podjętych działaniach mówił Wojciech Kołacki, inżynier kontraktu, wraz ze współpracownikami. Robocze rozmowy odbywały się z udziałem trzech samorządów gminnych, przez których tereny będzie przebiegała realizowana inwestycja. Lębork reprezentował burmistrz Witold Namyślak wspólnie z Jarosławem Litwinem, przewodniczącym Rady Miasta Lęborka, gmine Nową Wieś Lęborską, p.o. wójta Mikołaj Bazyli Ochman, gminę Łęczyce, wójt Piotr Wittbrodt. W rozmowach uczestniczył także senator Kazimierz Kleina.
Trasa ekspresowa S-6 łącząca Trójmiasto ze Szczecinem ma powstać do 2025 roku. 22 km odcinek będzie kosztował 718,6 mln zł. Na realizację przedsięwzięcia zabezpieczone zostało 9 mld zł w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg. Budowę drogi umożliwiła zmiana finansowania z partnerstwa publiczno-prywatnego finansowanie przez na skarb państwa.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto