Rękawice, worki, kiełbaski i ognisko zapewnił Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Lęborku. Odpowiadał on również za wywóz z lasu zebranych śmieci.
- Mieszkam tutaj, pod samym lasem, codziennie spaceruje z psem i widzę te śmieci, te butelki więc postanowiłam zadziałać
- zdradza kulisy ekologicznej akcji pani Ewelina. -
Zadzwoniłam do pana burmistrza, poprosiłam go o pomoc, o worki, zgodził się od razu. Zadzwoniłam do piekarni Wenta, dostałam tam bułki i chleb, koleżanka Kasia dała musztardy i ketchup, potem skontaktowałam się ze szkołami i działamy.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.223.0/images/video_restrictions/0.webp)
Nietypowe rzeczy zakazane w różnych krajach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?