Droga ekspresowa S6 coraz bliżej. Jest szansa na wariant północny, a nie wariant południowy S6

Zdaniem urzędników mniej ingerujący w środowisko jest wariant północy. Dla mieszkańców Lęborka ma to kolosalne znaczenie. Od początku bowiem protestowali oni przeciw wariantowi trasy S6 okrążającemu miasto od południa, ponieważ wiąże się on z wyburzeniami. Wariant trasy okrążającej miasto od północy, zdaniem protestujących, miał nie tylko spowodować dużo mniejsze wyburzenia, mniejsza wycinkę drzew, odsunięcie trasy od jeziora Lubowidzkiego. ale też ułatwić dojazd w sezonie do Łeby. Mimo protestów GDDKiA przekazując dokumentację do oceny RDOSiu pozytywnie zaopiniowała wariant południowy.

Czytaj również:Budowa S-6 się opóźni?

Regionalny Oddział Dyrekcji Ochrony Środowiska warianty przebiegu S6 w pobliżu Lęborka opiniuje już od ponad 20 miesięcy. Teraz RDOŚ stwierdził, że w dokumentacji drogowców dopatrzono się nieścisłości.
- RDOŚ ma wątpliwości co do prawidłowości wyboru wariantu najlepszego dla środowiska, który powinien być wskazany w dokumentacji - mówi dyrektor gdańskiego RDOŚ Hanna Dzikowska - Istnieje dokument wyższej rangi, tj.: "Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015", w którym jako wariant lepszy środowiskowo wskazuje się wariat północny. Program przeszedł ocenę strategiczną wykonaną przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Warszawie i jest dokumentem obowiązującym już w trakcie prowadzonej procedury oceny dla drogi S-6. Raport dla drogi wymagał licznych poprawek w formie aneksów i powinno było znaleźć się odniesienie do tego strategicznego dokumentu jakim jest "Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015" - uważa dyrektor.
Innego zdania jest GDDKiA.

Czytaj również:

- Uważamy, że najlepszym wariantem środowiskowo jest ten przedstawiony we wniosku do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - obchodzący Lębork od południa. Podjęta decyzja wynika z prac przeprowadzonych na etapie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym, którego elementem jest raport o oddziaływaniu na środowisko, przedłożony do RDOŚ - komentuje Piotr Michalski, rzecznik GDDKiA i wylicza, że wariant południowy jest lepszy, bo przewiduje mniejsze szkody w środowisku, nie ogranicza terenów żerowisk ptaków oraz nietoperzy sąsiadującego obszaru Natura 2000 Lasy Lęborskie.
- Wariant północny pozostawi dwie bariery liniowe (linia kolejowa i istniejącą droga nr 6), istotne z punktu widzenia migracji zwierząt - twierdzi Michalski i... skarży się na opieszałość RDOŚ: - Na wydanie decyzji środowiskowej dla ok. 61 kilometrów drogi ekspresowej S6 Trasy Kaszubskiej czekamy już 25 miesięcy. Dla przykładu w województwie zachodniopomorskim decyzja środowiskowa dla ok. 180 km drogi została wydana w 5,5 miesiąca. Kolejne działania podejmowane przez RDOŚ wydają się szukaniem pretekstów do odwlekania podjęcia decyzji. W związku z tym wysłaliśmy zażalenie na przewlekłe prowadzenie postępowania administracyjnego przez pomorski RDOŚ do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Trzeba jasno zdawać sobie sprawę, że dalsze odwlekanie wydania decyzji środowiskowej będzie miało wpływ na zaprzepaszczenie szansy na realizację tej bardzo potrzebnej w regionie drodze ekspresowej w nowej perspektywie budżetowej Unii Europejskiej.
- Tylko prawidłowo sporządzony raport może być podstawą wydania prawidłowej decyzji, która ma szanse ostać się w razie ewentualnych skarg - ripostuje Dzikowska i dodaje, że RDOŚ zwrócił się do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie o przedłożenie Krajowej Komisji do Spraw Ocen Oddziaływania na Środowisko wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi ekspresowej S6 na odcinku Lębork (wraz z obwodnicą Lęborka) - Obwodnica Trójmiasta i z przebudową linii wysokiego napięcia w przebiegu tego wariantu.

Czytaj również;Protesty przeciwko wariantowi południowemu przebiegu drogi S-6

Stanowisko Krajowej Komisji do Spraw Ocen Oddziaływania na Środowisko będzie miało znaczenie decydujące dla ostatecznego rozstrzygnięcia RDOŚ w Gdańsku - mówi dyrektor Dzikowska. Sprawa S 6 ma być rozpatrzona na najbliższym posiedzeniu Krajowej Komisji do Spraw Ocen Oddziaływania na Środowisko czyli w czerwcu.
Tymczasem lęborski starosta Wiktor Tyburski twierdzi, że na spotkaniu w sprawie S 6 do jakiego doszło ostatnio w ministerstwie transportu, padła informacja, że jeśli urzędnicy od dróg i środowiska się ze sobą dogadają, to już w przyszłym roku miałby być ogłoszony przetarg.
- Dano nam do zrozumienia, że jeśli GDDKiA zgodzi się na wariant północy, to RDOŚ zaopiniuje go pozytywnie i już w następnym roku zostanie ogłoszony przetarg na budowę S6, a prace ruszyłyby w 2015 roku - twierdzi Wiktor Tyburski i dodaje, że ze spotkania wynikało, że jeśli GDDKiA pozostanie przy wariancie południowym, RDOŚ zaopiniuje wariant południowy negatywnie i prace przygotowawcze w praktyce zaczną się niemal od początku. - Żadne konkretne deklaracje co prawda co do terminu realizacji czy pieniędzy nie padły, ale dano nam do zrozumienia, że plan rozpoczęcia budowy tej drogi jest wpisany na rok 2014. Dla mnie to oznacza że środki na tą inwestycję się znajdą - mówi Tyburski i zaznacza, że jeśli nie ruszy budowa S6 to pieniądze trafią na inną drogę. - Ta inwestycja jest ważna dla naszego powiatu i zależy nam na realizacji. Wariant północny stwarza w powiecie nowe tereny inwestycyjne, bo węzeł przewidziany jest w okolicach Garczegorza. To gorzej z punktu widzenia miasta, że te tereny inwestycyjne będą w tamtej okolicy, ale lepiej z perspektywy powiatu - dodaje Tyburski..
Generalna Dyrekcja Dróg nie zamierza jednak zmienić zdania co do kwestii przebiegu trasy.
- W dalszym ciągu czekamy na wydanie decyzji środowiskowej przez RDOŚ. Żadnego poszukiwania nowych wariantów na tym etapie sprawy nie przewidujemy - twierdzi Michalski i wyjaśnia kwestię, co do której wątpliwości ma RDOŚ.