Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chuligański atak na burmistrza Łeby. Nowe fakty

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Policjanci, którzy podjęli interwencję, ustalili że 66-letni pokrzywdzony zwrócił uwagę na chuligańskie zachowanie mężczyzny, który idąc z gaśnicą w ręku pryskał nią po elewacjach i oknach budynków.
Policjanci, którzy podjęli interwencję, ustalili że 66-letni pokrzywdzony zwrócił uwagę na chuligańskie zachowanie mężczyzny, który idąc z gaśnicą w ręku pryskał nią po elewacjach i oknach budynków. Archiwum Polska Press/Google Street View
W piątkowe popołudnie 23 czerwca w Łebie zaatakowany fizycznie został burmistrz Łeby Andrzej Strzechmiński. Z ustaleń policji wynika, że do agresywnego ataku doszło po tym, jak burmistrz zwrócił mężczyźnie uwagę na jego chuligańskie zachowanie. Burmistrz odmawia komentarza w tej sprawie.

Burmistrz Łeby zaatakowany

Już wczoraj wieczorem dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lęborku potwierdził, że wpłynęło zgłoszenie o incydencie w Łebie. Doszło w nim do fizycznego ataku przez mężczyznę na burmistrza Łeby Andrzeja Strzechmińskiego w pobliżu siedziby Miejskiej Biblioteki przy ul. 11 listopada.

Dziś mamy już nowe, szczegółowe informacje dotyczące tego zdarzenia o charakterze chuligańskim, do którego doszło w Łebie. Policjanci, którzy podjęli interwencję, ustalili że 66-letni pokrzywdzony zwrócił uwagę na chuligańskie zachowanie mężczyzny, który idąc z gaśnicą w ręku pryskał nią po elewacjach i oknach budynków.

- Na zwrócenie uwagi mężczyzna zareagował agresją i zaatakował pokrzywdzonego. Napastnik kilkukrotnie uderzył i kopnął 66-latka i uciekł z miejsca zdarzenia. Na szczęście pokrzywdzony nie potrzebował pomocy medycznej

- informuje asp. sztab. Magdalena Zielke, pełniąca w zastępstwie funkcję rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

Policjanci znają tożsamość sprawcy i szukają go

Policjanci rozmawiali ze świadkami zdarzenia, przejrzeli i zabezpieczyli zapisy z kamer monitoringu i szybko ustalili tożsamość sprawcy tego przestępstwa. Policjanci dążą do jego jak zatrzymania i doprowadzenia do jednostki policji.

- Mężczyźnie za to przestępstwo grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Zebrany materiał dowodowy w tej sprawie zostanie przekazany pod ocenę prokuratora

- informuje asp. sztab. Magdalena Zielke.

Burmistrz nie chce komentować

Burmistrz Łeby nie złożył zawiadomienia. Zgłoszenie wpłynęło od postronnego świadka zdarzenia. W poniedziałek burmistrz Łeby ma spotkać się z komendantem policji w tej sprawie.

Burmistrz Łeby nie chce komentować zdarzenia.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto