Nowa szkoła, a już ruina, która zagraża bezpieczeństwu dzieci - tak mówią o Gimnazjum Publicznym w Cewicach jego nauczyciele i dyrekcja. Szkoła zostało wybudowane w 1999 roku, ale większość z segmentów tej placówki wymaga już remontów, a z wykonawcami i podwykonawcami Urząd Gminy prowadzi sprawy sądowe.
- Gdy nasza placówka została oddana do użytku, byliśmy jedną z najlepszych i najnowocześniejszych szkół w powiecie lęborskim - mówi Barbara Selonke, wicedyrektor Gimnazjum Publicznego w Cewicach. - Mieliśmy świetny sprzęt do nauki oraz materiały biurowe. Teraz boimy się siedzieć w ławkach, bo uczniom może runąć dach na głowę.
Najgorzej sytuacja wygląda w sali gimnastycznej. Podczas deszczu nauczyciele rozkładają szmaty i wiadra. Woda cieknie po instalacji elektrycznej - to może spowodować pożar lub kogoś porazi prąd. Jesienna aura nie pozwala na wykonanie remontu.
- Wykonawca, zamiast pokryć dach dwuwarstwową papą termozgrzewalną, wykorzystał zwykłą papę. Chciał w ten sposób zaoszczędzić na kosztach - mówi Roman Antosik z Urzędu Gminy w Cewicach. - Gwarancja na tę pierwszą wynosi 20 lat, a na drugą, zwykła tylko 3 lata. Chcemy wymusić na wykonawcy, by jak najszybciej, jeszcze przed zimą, poprawił najbardziej dziurawe miejsca, a na wiosnę wykonał od nowa całą robotę.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?