Arka miała intensywny czas, bo trzy dni po ważnym meczu z Escolą Varsovią musiała zmierzyć się z silniejszą Cracovią. Spotkanie w Gdyni zaczęło się jednak idealnie dla żółto-niebieskich. Już w 3 minucie dobrym podaniem popisał się Mario Zamarripa, a piłkę do siatki skierował Mateusz Trela. Arka potrzebuje punktów w walce o utrzymanie, aby odskoczyć od strefy spadkowej i złapać więcej oddechu. Stąd spotkanie z „Pasami” było ważne dla gospodarzy. Z czasem to jednak goście z Krakowa grali coraz lepiej i przejęli inicjatywę na boisku. Już w 15 minucie był remis, a wyrównującego gola dla gości strzelił Jakub Myszor z rzutu karnego. W 24 minucie do bramki żółto-niebieskich trafił Aleksander Ciesielskim i Cracovia szybko wyszła na prowadzenie. I trzeba przyznać, że taki wynik po pierwszej połowie był w pełni zasłużony, bo to goście byli zespołem lepszym, grali ofensywie i stwarzali więcej okazji do strzelenia bramek.
Drugą połowę spotkania żółto-niebiescy zaczęli odważniej i dążyli do strzelenia wyrównującego gola. To był dobry okres w wykonaniu Arki, która miała okazje, ale zabrakło skuteczności. Tak było w sytuacjach Treli czy Kacpra Skóry, wicelidera klasyfikacji najlepszych strzelców w Centralnej Lidze Juniorów U-18. Cracovia pokazała jednak jak grać skutecznie, bo w 64 minucie trzeciego gola strzelił Przemysław Kapek. Arka była w trudnej sytuacji, ale starała się walczyć do końca, aby poprawić wynik tego spotkania. Kolejną dobrą okazję bramkową miał Skóra, ale jej nie wykorzystał i goście zasłużenie wyjechali z Gdyni z trzema punktami. Piłkarze Arki, po tej porażce, zajmują dziesiąte miejsce w ligowej tabeli. Żółto-niebiescy mają cztery punkty przewagi nad znajdującą się w strefie spadkowej Jagiellonią Białystok, która jednak ma jeden mecz mniej rozegrany niż drużyna Arki.
- Mamy już końcówkę rozgrywek. Widać było po nas, że dużo sił włożyliśmy w mecz z Escolą w środę. Tamte zwycięstwo wyszarpaliśmy, ale do końca był to trudny mecz. Teraz przyjechał do nas trochę lepszy zespół i to pokazał na boisku. Dziękuję jednak chłopakom za walkę. Zostały dwa mecze w tym roku i będziemy walczyć, by przynajmniej w jednym z nich, a najlepiej w obu, zgarnąć pełną pulę punktów – powiedział Szymon Hartman, trener Arki w CLJ U-18.
Przed Arką w tym roku jeszcze dwa mecze z rundy rewanżowej – z Jagiellonią Białystok w Gdyni oraz z Gwarkiem w Zabrzu.
Arka Gdynia – Cracovia 1:3 (1:2)
Bramki: 1:0 Mateusz Trela (3), 1:1 Jakub Myszor (15-karny), 1:2 Aleksander Ciesielski (24), 1:3 Przemysław Kapek (64)
Arka: Miłaszewski – Milachowski, Skóra, Lipkowski (70 Król), Nowicki, Parulski, Rusnak, Skręta, Tandecki, Trela, Zamarripa (46 Hebel)
Cracovia: Łuczak – Zarzycki, Ziewiec, Ciesielski (81 Maślanka), Wojtysko, Góralczyk, Gut, Bociek (75 Mróz), Kafel (9 Chrupcał), Kapek, Myszor
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?