Kuba Jażdżewski ma siedem lat i jest bardzo żywym chłopcem, który nie potrafi chwili usiedzieć na miejscu. Bawi się z siostrami: 10-letnią Alą, 5-letnią Darią i dwuletnią Martynką. To właśnie dla najmłodszej siostry Kuba wymarzył sobie wózek dla lalek. Dla siebie chciał rower, deskorolkę i rolki.
Bo Kuba ma bardzo sportowe marzenia i lubi aktywnie spędzać czas. Na tym moglibyśmy skończyć, ale jest jeszcze jedna istotna informacja na temat Kuby. Chłopiec zmaga się z guzem Wilmsa. Jest to złośliwy nowotwór nerki wieku dziecięcego. Kuba jest już po operacji jego usunięcia. Czuje się dobrze.
Bawili się w Tawęcinie
Bal przebierańców w Maszewie
Może już biegać i skakać, dlatego tym bardziej cieszy się z prezentów, jakie przywiozła mu Joanna Polakowska z fundacji "Dziecięca Fantazja", do której napisał list i zdradził swoje dziecięce marzenia.
Choroba Jakuba zaczęła się pod koniec 2010 roku. Chłopiec wrócił ze szkoły zgięty na bok, skarżył się na ból i osłabienie.
O fundacji "Dziecięca Fantazja" pani Lucyna dowiedziała się z internetu. Podpowiedziała Kubie, żeby napisać list.
- Napisaliśmy go wspólnie - zdradza.
Czytaj także:
Zbierają podpisy w sprawie sądu
Nowy SOR w szpitalu
Chłopiec był bardzo zaskoczony, że jego marzenie spełniło się. Kiedy zobaczył co dostanie mówił, że na wszystkim będzie jeździł.
Żeby siostry Kuby nie czuły się poszkodowane pani Joanna z fundacji przywiozła także ogromny tor i kolejkę, która może bawić się cała rodzina. A do tego także ubrania dla wszystkich dzieci.
- Najbardziej cieszymy się z tego, że Kuba jest zdrowy, że daliśmy radę - mówi Lucyna Jażdżewska. - Nie chciałabym drugi raz przeżywać tamtych chwil - mówi.
Więcej o Kubie przeczytasz w piątkowym Echu Ziemi Lęborskiej
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?