Animalsi wraz z uzbrojonymi detektywami wkroczyli na teren schroniska, dziś tuż po godz. 12. Ich zdaniem psy są zagłodzone i w bardzo złym stanie. Podejrzewają, że zwierzęta mogą być utylizowane. Bez pozwolenia właściciela zabrano kilkoro psów. Po czym na miejsce przyjechała lęborska policja wraz z powiatowym weterynarzem. Zdecydowano, że weterynarz obejrzy psy. Oględziny trwają nadal. Co do właściciela schroniska, to twierdzi on jakoby detektywi straszyli go, że przestrzelą mu stopę jak ich nie wpuści na posesję, zamierza on zgłosić incydent do prokuratury. Nie zabrakło radnych z Rumi, którzy opowiadali się za zabraniem wychudzonych zwierząt ze schroniska. Rumia ma podpisaną umowę z małoszyckim schroniskiem i płaci miesięcznie ok. 3 tys. zł na utrzymanie go. Natomiast panie z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami nie dopatrzyły się uchybień ze strony właściciela
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?