Reflections, czyli odbicia kobiecych ciał. Kolejny niezwykły kalendarz ze zdjęciami Arkadiusza Branickiego

- Cóż byłby to za rok, gdyby kalendarza zabrakło? Robię to dla maniaków i zbieraczy moich kalendarzy. Co roku kilkadziesiąt sztuk dla tych najbardziej upartych - mówi Arkadiusz Branicki, artysta fotografik z Opola. - Tegoroczny kalendarz jest nieco fikuśny, ponieważ dedykowany jest przedwcześnie zmarłemu Dariuszowi Klimczakowi. Wciąż nie mogę przestać myśleć o Darku, który nas w tym roku pozostawił bez tych wspaniałych „szczudlarzy i hipciów".

Dariusz Klimczak był fotografikiem z Sieradza. Jego prace charakteryzowały się artystycznymi fotomanipulacjami. Zmarł tragicznie w 2023 roku.

- Podziwialiśmy nawzajem swoje prace. Mówiłem mu, że gdybym mógł zacząć jeszcze raz od nowa, to robiłbym zdjęcia właśnie w takim stylu. A Darek mówił to samo o mnie! - dodaje Arkadiusz Branicki. - Zdjęcia do nowego kalendarza wzorowałem na stylu Darka. Nazwałem ten cykl fotografii „Odbicia/ Reflections". Chodzi o lustrzane odbicia.

Kalendarz Arkadiusza Branickiego z kobiecymi aktami został wdany w nakładzie zaledwie 50 egzemplarzy. Jeden z nich można wylicytować w aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Unikatowy kalendarz autorski nr 1 z 50 sztuk - pod tym LINKIEM znajdziecie tę aukcję.

Arkadiusz Branicki za swoje prace był wielokrotnie nagradzany złotymi medalami na międzynarodowych konkursach fotograficznych, m.in. w Los Angeles, Londynie i Tokio. Na koncie ma również Grand Prix w konkursie w Macedonii Północnej.

Miał wystawy swoich fotografii w Londynie, w 11 miastach Austrii, a także niemal w całej Polsce.

Fotograf z Opola jest znany z aktów klasycznych. Co roku wydaje ekskluzywny kalendarz z cyklem zdjęć, w mocno limitowanym nakładzie.

- Wiele osób nie zdejmuje ze ściany w swoich domach moich kalendarzy nawet po zakończeniu roku. Wysyłają mi zdjęcia starych kalendarzy, nawet sprzed paru lat. Traktują to jako obraz, który mogą zmieniać co jakiś czas - śmieje się Arkadiusz Branicki. - Niektórzy wycinają i oprawiają moje zdjęcia.