Z drogerii w Łebie chcieli wyjść bez płacenia za perfumy
Policjanci kryminalni z Lęborka, zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu, zatrzymali we wtorek, 5 września 29-letniego mieszkańca Lęborka podejrzanego o kradzież rozbójniczą, do jakiej doszło w drugiej połowie sierpnia w jednej z drogerii na terenie Łeby. Wówczas do drogerii weszło dwóch mężczyzn, którzy zdjęli z półek dziewięć opakowań z perfumami o łącznej wartości ponad 1600 zł i chcieli opuścić sklep bez płacenia za towar. Ucieczkę próbowała uniemożliwić im kierowniczka sklepu, zamykając drzwi wejściowe i wzywając ochronę.
- Sprawcy usiłując wydostać się na zewnątrz kopniakami uszkodzili zamek i futrynę, a wobec interweniujących pracowników używali przemocy. Pracownik ochrony został uderzony w twarz, zniszczone też zostały jego okulary. Następnie sprawcy sforsowali drzwi i uciekli ze skradzionymi perfumami
- informuje st. asp. Marta Szałkowska, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lęborku.
Zatrzymani dzień po dniu. Drugi bez stałego zamieszkania
Policjanci kryminalni, na podstawie zabezpieczonych śladów i dowodów oraz własnej pracy operacyjnej, wytypowali osoby podejrzane. Następnego dnia po zatrzymaniu 29-latka, ustalili miejsce pobytu drugiego ze sprawców. To 28-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Został doprowadzony do komendy.
Mogą mieć na sumieniu inne przestępstwa
Policjanci ustalili też, że obaj zatrzymani mężczyźni mogą mieć na sumieniu inne przestępstwa, do jakich doszło w sierpniu i w pierwszych dniach września. 29-latek jest podejrzany o uszkodzenie ciała młodego mężczyzny.
- W jednym z lęborskich parków do siedzącej na ławce pary podszedł nieznany im mężczyzna, który bez powodu zaczął ich zaczepiać. Stającego w obronie dziewczyny pokrzywdzonego dwukrotnie uderzył pięścią w twarz, powodując u niego obrażenia głowy. Wtedy zdążył uciec przed przyjazdem policjantów
- informuje st. asp. Marta Szałkowska.
Siedem prokuratorskich zarzutów
Drugi z zatrzymanych mężczyzn jest podejrzany o szereg przestępstw, głównie przeciwko mieniu. Prokurator na podstawie zebranych przez policjantów materiałów dowodowych przedstawił mu łącznie 7 zarzutów: kradzieży rozbójniczej w jednym z lęborskich sklepów franczyzowych, gdzie sprawca ukradł alkohol i używał przemocy wobec interweniujących świadków, czterech kradzieży w drogeriach, m.in. kosmetyków, witamin oraz artykułów do higieny jamy ustnej o łącznej kwocie prawie 3 tysięcy złotych, zniszczenia opon w cudzym samochodzie poprzez ich przebicie, gdzie straty wyniosły 2500 zł, gróźb karalnych, przywłaszczenia dowodu osobistego oraz telefonu komórkowego.
Tymczasowo aresztowani
W czwartek 7 września obaj zatrzymani zostali doprowadzeni do Sądu, który przychylił się do prokuratorskiego wniosku o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Za popełnione czyny sprawcom grozi kara 10 lat pozbawienia wolności.
- Dla 28-latka kara może być znacznie wyższa ze względu na to, że mężczyzna działał w warunkach recydywy, bo odbywał już karę pozbawienia wolności za przestępstwa o podobnym charakterze
- informuje st. asp. Marta Szałkowska
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?