Problem w tym, że były już dzierżawca od dawna nie interesował się tym, co dzieje się na dzierżawionym przez niego terenie. Dlatego w ubiegłym roku doszło do dwóch pożarów. W drugim, którego gaszenie trwało kilka dni, z żywiołem walczyło ponad 30 jednostek straży pożarnej. Obecnie teren złomowiska jest otwarty. Na pogorzelisko swobodnie wchodzą osoby, które szukają tam złomu. Piętrzą się też kolejne odpady, prawdopodobnie podrzucone przez osoby wykorzystujące sytuację.
-To jest monitorowane, policja kontroluje ten teren. Natomiast nasza wizyta w tym miejscu jest zaplanowana na 9 maja
- mówi Alicja Zajączkowska, starosta lęborski, która podkreśla że teren jeszcze nie został wydany przez dzierżawcę starostwu.
- My w dalszym ciągu nie mamy prawa wejścia na ten teren, bo wyznaczyliśmy terminy przekazania i dzierżawca terenu nie odebrał powiadomienie i stawił się na spotkanie. Teraz zostały wysłane kolejne zawiadomienia. Teren trzeba obfotografować i zabezpieczyć, ale my nie możemy na razie fizycznie nic zrobić. Nie możemy nawet sami zamknąć bramy.
Dodajmy: mimo sądowego nakazu wydania terenu przez dzierżawcę, na którym ciąży egzekucja komornicza.
- Dzierżawca musi nam fizycznie, w obecności komornika, tę działkę wydać
- mówi Alicja Zajączkowska, starosta lęborski.
Policja zapewnia że regularnie kontroluje teren. Kwestia ewentualnej instalacji monitoringu leży jednak w gestii właściciela działki.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?