MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Joanna Senyszyn na Pikniku Równości w Pile. Mówiła: Kochacie tak jak wszyscy!

Martin Nowak
W sobotę, 29 sierpnia,w Parku na Wyspie w Pile, odbył się pierwszy Piknik Równości. Gościem specjalnym była posłanka Joanna Senyszyn

- Cieszę się, że Piła dołączyła do miast, które walczą o równość, sprawiedliwość i solidarność - mówiła posłanka Joanna Senyszyn podczas pierwszego Pikniku Równości, który - w sobotę 29 sierpnia - odbył się w Parku na Wyspie. Uczestniczyło w nim około 60 osób. Co ciekawe, tyle samo było policjantów. Nie zabrakło także kontrmanifestantów, ale obyło się bez incydentów i przepychanek.

Piknik Równości odbył się zamiast planowanego wcześniej Marszu Równości. Pandemia koronawirusa zmusiła organizatorów do zmiany planów.

- Na początku 2020 roku, wraz z grupą aktywistów, zachęceni sukcesami Marszów Równości w podobnych do Piły miastach - Koszalinie, Gorzowie Wielkopolskim czy Gnieźnie, postanowiliśmy zorganizować swój przemarsz w Pile. Ze względu na zagrożenie epidemiczne zdecydowaliśmy się zastąpić marsz, bardziej kameralną i mniej ryzykowną, choć równie kolorową formą pikniku - mówił jeden z organizatorów wydarzenia, Kamil Bocian.

Pogoda na piknik dopisała. Było ciepło i obyło się bez deszczu. Na kocach na trawie zasiadło kilkadziesiąt osób - głównie była to młodzież. Gośćmi specjalnymi były parlamentarzystki: Joanna Senyszyn i Katarzyna Ueberhan.

Dużo do powiedzenia osobom manifestującym miała posłanka Joanna Senyszyn. Według niej w naszym kraju wiele osób jest dyskryminowanych. Są to nie tylko osoby nieheteronormatywne czyli geje i lesbijki, ale także na przykład osoby niepełnosprawne, a także osoby o odmiennym niż biały kolorze skóry.

Kto zaś może czuć się całkowicie bezpieczny w Polsce? Czy w ogóle jest ktoś taki?

- Żeby nie być dyskryminowanym trzeba być młodym, przystojnym, zdrowym mężczyzną rasy białej, wyznania katolickiego i należeć do PiS - bez ogródek mówiła profesor Joanna Senyszyn.

Apelowała, aby osoby nieheteronormatywne nie mówiły o sobie, że kochają inaczej.

- Kochacie tak samo jak wszyscy i nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej.

Organizatorzy pikniku zapowiedzieli, że to z pewnością nie była ostatnia taka impreza. Z pewnością - po pandemii - odbędzie się marsz równości, a także inne tego typu manifestacje.

- Nie chcemy nikomu niczego narzucać. Chcemy pokazać tylko, że jesteśmy i to nie wcale tacy straszni jak nas malują.

Piknik, odbył się w spokojnej atmosferze na kulturalnych rozmowach. Obyło się bez wyzwisk i obelg. Grupa przybyłych kontrmanifestanów przyszła z biało-czerwonymi-flagami, aby promować patriotyzm i chrześcijaństwo.

- My również podpisujemy się pod białą-czerwoną flagą, bo jesteśmy Polakami. Osobiście jestem też chrześcijanką i chodzę do kościoła, więc przyświecają mi takie wartości jak panom z naprzeciwka. Poza tym jestem jednak zwolenniczką wolności i nie krzywdzenia innych m.in. obraźliwymi komentarzami, które nie raz padają na ulicach także w naszym mieście - powiedziała jedna z uczestniczek pikniku odnosząc się do manifestacji ,,narodowców".

Joanna Senyszyn zdjęcia z tego wydarzenia wrzuciła na swój profil na Facebooku. Skwitowała je zaś tymi słowami.

- W tęczowej, radosnej atmosferze rozmawialiśmy o sprawach ważnych dla środowisk, dla których Polska jest macochą zamiast kochającą matką...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Prezydent Andrzej Duda obchodzi 52. urodziny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto