Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak wyglądała huta szkła w Osiekach Lęborskich? Archeolodzy podzielili się odkryciami

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Pracownicy Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, prowadzący najnowsze badania na terenie Szklanej Huty w Osiekach Lęborskich (gm. Choczewo) pokazali dotychczasowe odkrycia. Znane są już m.in. bardziej szczegółowe zarysy dawnej huty szkła, a także skala prowadzonej tu produkcji.

Od 2023 r. w Szklanej Hucie w Osiekach Lęborskich (gm. Choczewo), nieopodal stanicy harcerskiej, trwają wykopaliska archeologiczne. Badane są tu pozostałości huty szkła (jak sama nazwa miejscowości mogła zasugerować), powstałej pod koniec XVIII w., a funkcjonującej głównie w XIX w. W sprawę zaangażowali się tym razem pracownicy Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego.

W czwartek 1 lutego naukowcy postanowili podzielić się dotychczasowymi efektami swojej pracy. W budynku Urzędu Gminy Choczewo odbyło się spotkanie archeologów, przedstawicieli Nadleśnictwa Choczewo, a także reprezentantów lokalnych władz, na czele z wójtem Choczewa Wiesławem Gębką.

Obecni nie tylko wysłuchali krótkiego sprawozdania, ale i mieli okazję obejrzeć kilka z przedmiotów, odnalezionych na terenie dawnej huty szkła - m.in. kawałki szyb oraz formy do butelek. Na zdjęciach zaś można było zobaczyć, jak wyraźne elementy kompleksu odkopali już archeolodzy.

Dla naukowców to wręcz skarbnica wiedzy i nawet z tak szczątkowych pozostałości możemy wiele wywnioskować o charakterze oraz skali produkcji, prowadzonej w gm. Choczewo ok. 200 lat temu.

- Tutaj wszystko jest ciekawe. Wszystko, co odnajmujemy, jak ta produkcja wyglądała - możemy to odtworzyć - komentuje mgr Marcin Wagner z Wydziału Archeologii UW, pracujący na miejscy wykopalisk. - Dzięki znaleziskom, które tutaj odkryliśmy, fragmentom butelek, dużej ilości szkła z szyb okiennych, możemy z całą pewnością powiedzieć, że było to miejsce, które zaopatrywało rynek pomorski. Przede wszystkim, bo być może te towary były eksportowane dalej.

ZOBACZ TEŻ:
Śladami Else - w Żukowie wysłuchali wyjątkowego reportażu o Żydówce z Kaszub

Szansa dla nadleśnictwa

Wykopaliska interesują również Nadleśnictwo Choczewo. Nie tylko dlatego, że prace odbywają się na terenie nadleśnictwa, ale też z racji, że leśnicy są de facto współodpowiedzialni za prowadzenie najnowszych badań w tym miejscu.

Informacje o wykopaliskach na obszarze Szklanej Huty sięgają już początków XX w. Podczas prac na miejscu odkrywano liczne zabytki ruchome, jak np. butelki, w 2015 r. zaś wykonano nieinwazyjne pomiary zabudowy. Obecnego nadleśniczego Sebastiana Wejera jednak cały czas nurtowała sprawa XIX-wiecznej huty.

- Przez ostatnich kilka lat zastanawiałem się, jak to mogę wykorzystać w tym miejscu - dla lasu i dla ludzi. Nie wiedziałem co z tym zrobić, do końca nie mieliśmy rozpoznanego tego terenu. Nawet nie wiedzieliśmy, gdzie stoją piece czy jak one wyglądały - tłumaczył na spotkaniu nadleśniczy Wejer.

Do rozpoczęcia najnowszych prac przekonało go kilka argumentów. Z jednej strony były to kwestie, można powiedzieć, historyczno-ekologiczne. Jak przyznał, dopiero wiedząc o istnieniu huty w tym miejscu można w pełni zrozumieć, dlaczego las wokół wygląda dziś tak, a nie inaczej.

- Człowiek przez tysiąclecia korzystał z tego lasu. W różny sposób, bo czasami mniej odpowiedzialnie, a czasami bardziej - mówił Sebastian Wejer. - Chciałem porównać tamtą ich gospodarkę leśną do tego, co robimy teraz. Żeby ludzie wiedzieli, że ten las wielokrotnie zmieniał swój skład, swój wygląd. Pojawiał się i znikał, ale dzięki ludziom zawsze był.

Kolejny powód, by zbadać pozostałości huty, to kwestie społeczne, turystyczne. Leśnicy dbają bowiem o szlaki, a tego typu obiekt, odpowiednio zbadany, opisany i wyeksponowany, mógłby stać się dodatkową atrakcja, przyciągającą spacerowiczów do choczewskich lasów.

Prace trwają, wszyscy liczą na dalsze postępy

Podczas czwartkowego spotkania zainteresowani tematem mieli również okazję wypytać naukowców i leśniczych o nurtujące ich sprawy. Rozmowy odbywały się zarówno oficjalnie, w szerszym gronie, jak i w kuluarach.

Wykopaliska na terenie Szklanej Huty jednocześnie dalekie są od zakończonych. Pracownicy UW mają nadzieję wrócić na stanowisko w kwietniu 2024 r.

- Jest to początek naszej współpracy z Lasami Państwowymi, z gminą Choczewo. Liczymy na kolejne sezony owocnej współpracy i mamy nadzieję prowadzić tu dalsze badania już niedługo - dodaje mgr Marcin Wagner.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak wyglądała huta szkła w Osiekach Lęborskich? Archeolodzy podzielili się odkryciami - Wejherowo Nasze Miasto

Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto